Zasadą jest, że do podjęcia i wykonywania transportu drogowego wymagana jest licencja, czyli pozwolenie wydawane w drodze decyzji administracyjnej przez właściwy organ (w tym przypadku organ wykonawczy gminy), uprawniające przewoźnika drogowego do podejmowania i wykonywania działalności gospodarczej w zakresie transportu drogowego taksówką. Wynika to z przepisów ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (Dz. U. z 2007 r. Nr 125, poz. 874, ze zm., dalej: u.t.d.). Licencję wydaje się przedsiębiorcy, który spełnia ustawowe warunki. Rady gmin mają natomiast wpływ na ilość corocznie wydawanych licencji.

W artykule 6 ust. 6 u.t.d. znajduje się upoważnienie dla rad gmin (oraz Rady m. st. Warszawy) do wydania uchwał określających na dany rok kalendarzowy liczbę przeznaczonych do wydania nowych licencji na podjęcie i wykonywanie transportu drogowego taksówką, która bez wątpienia jest aktem prawa miejscowego. Celem wprowadzenia takiego przepisu przez ustawodawcę było zapewne umożliwienie gminom wpływania na lokalny rynek transportowy i możliwość jego regulowania w drodze norm prawnych prawa miejscowego. Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy skutki takiej lokalnej regulacji rynku są pozytywne czy negatywne. Z jednej strony przedsiębiorcy (korporacje taksówkarskie i indywidualni taksówkarze) mogą usilnie bronić dostępu do wykonywania transportu taksówką i poszerzania liczby osób wykonujących ten typ przewozów, aby nie zwiększać konkurencji i tym samym zachować dotychczasowe miejsca pracy i dochody. Z drugiej jednak strony, konsumentom – klientom kupującym usługi transportowe – z pewnością zależy na jak najniższej cenie przewozu i szerokim dostępie do usług, a to może być zapewnione właśnie przez zwiększenie konkurencji na rynku.

Ustawodawca wprowadził w związku z powyższym szczególny tryb podjęcia tej uchwały – musi być ona poprzedzona zasięgnięciem opinii organizacji zrzeszających miejscowych taksówkarzy i organizacji, których statutowym celem jest ochrona praw konsumenta. Zasięgnięcie opinii ma na celu umożliwienie radzie gminy wyważenie interesów zarówno przedsiębiorców wykonujących przewozy, jak i konsumentów korzystających z tych usług. Opinie nie są w żaden sposób wiążące, jednak niezasięgnięcie takiej opinii skutkować będzie niedotrzymaniem wymaganej procedury (por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 28 października 1999 r., sygn. II SA/Wr 1347/98, OwSS 2000/3/81, LEX nr 41962), a to jest istotnym naruszeniem prawa i powinno skutkować stwierdzeniem nieważności uchwały podjętej bez zasięgnięcia uprzednich opinii. Artykuł 6 ust. 6 u.d.t. jest jednak w tym zakresie dość mało precyzyjny i wymaga daleko idących zabiegów interpretacyjnych, bowiem dosłowne odczytanie wymogu zasięgnięcia opinii organizacji, których statutowym celem jest ochrona praw konsumenta może prowadzić do nierealnej konkluzji, że konieczne jest wystosowanie wniosku do wszystkich istniejących organizacji, a to z pewnością nie było celem ustawodawcy. Organizacje do których rada ma się zwrócić, to organizacje miejscowych taksówkarzy, przy czym uwagę zwrócić należy, że chodzi tu o organizacje zrzeszające „miejscowych taksówkarzy”, a nie „miejscowe organizacje”. Może się zatem zdarzyć, że wszyscy lub część taksówkarzy będzie zrzeszona w organizacji, która jednak nie ma siedziby na terenie danej gminy, ale należą do niej taksówkarze z tej gminy. Natomiast wymóg ten nie odnosi się do organizacji chroniących prawa konsumentów.

Problem może się pojawić, jeżeli w danej gminie nie funkcjonuje żadna organizacja zrzeszająca miejscowych taksówkarzy lub organizacja, której statutowym celem jest ochrona praw konsumenta. W pierwszej sytuacji rada nie ma od kogo zasięgać opinii, w skutek czego niewystąpienia o zasięgniecie opinii nie można uznać za istotne naruszenie prawa (por. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 20 maja 2009 r., sygn. III SA/Wr 76/09, Dz. Urz. Woj. Dolno. z 2009 r. Nr 142, poz. 2826, LEX nr 522007). Natomiast w przypadku organizacji mających na celu ochronę praw konsumenta u.d.t. nie stawia wymogu, by miała ona siedzibę na terenie gminy. Rada winna wystąpić zatem o opinię do tych organizacji, których obszar działalności obejmuje daną gminę, nawet jeżeli na terenie tej gminy nie ma ona siedziby (tak również Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z dnia 10 października 2007 r., sygn. I OSK 1146/07, LEX nr 341053).

Równie wątpliwa może być sytuacja, w której na terenie danej gminy działa znaczna ilość organizacji, zarówno zrzeszających miejscowych taksówkarzy, jak i chroniących interesy konsumentów. Konsekwentnie można uznać, że niezbędne będzie wystosowanie prośby o opinię do wszystkich organizacji zrzeszających taksówkarzy z danej gminy. W przypadku jednak organizacji chroniących prawa konsumenta wydaje się, że rada może ograniczyć się do organizacji mających siedzibę w danej gminie, a jeżeli i tych jest znaczna ilość, wówczas poprzestać tylko na organizacjach specjalizujących się w ochronie praw konsumenta usług taksówkarskich (czy szerzej – transportowych), jeżeli oczywiście takie istnieją i działają w gminie.

W u.d.t. nie został określony tryb zasięgania opinii. Przyjąć zatem należy, że w tej sytuacji powinien mieć zastosowanie art. 89 ustawy o samorządzie gminnym , który w ust. 1 stanowi, że jeżeli prawo uzależnia ważność rozstrzygnięcia organu gminy od jego zaopiniowania przez inny organ, zajęcie stanowiska przez ten organ powinno nastąpić nie później niż w ciągu 14 dni od dnia doręczenia tego rozstrzygnięcia lub jego projektu. Zgodnie natomiast z ust. 2 tego artykułu, jeżeli organ opiniujący nie zajmie stanowiska w sprawie, rozstrzygnięcie uważa się za przyjęte w brzmieniu przedłożonym przez gminę, z upływem określonego terminu.

Określenie liczby licencji na kolejny rok musi nastąpić w określonym terminie – nie później niż do dnia 30 listopada roku poprzedniego (art. 6 ust. 6 u.t.d.). Ten termin dotyczy podjęcia uchwały przez radę gminy, a nie daty jej wejścia w życie. Obowiązywanie uchwały będącej aktem prawa miejscowego musi być poprzedzone jej ogłoszeniem w wojewódzkim dzienniku urzędowym, a wchodzi ona w życie po upływie czternastu dni od dnia ogłoszenia. Moment ogłoszenia uchwały zależy od wydawcy publikatora urzędowego, czyli wojewody. Nie można gminy obarczać odpowiedzialnością za działania innego organu, na który gmina nie ma wpływu. Ponadto, praktyka wielu gmin jest taka, że określają one datę wejścia w życie uchwały na 1 stycznia kolejnego roku (chociaż można mieć wątpliwości co do tego rozwiązania). W konsekwencji, rada musi podjąć uchwałę najpóźniej 30 listopada roku poprzedzającego.

Skutek niedotrzymania terminu określony jest w art. 6 ust. 7 u.t.d. – oznacza to zachowanie dotychczasowej liczby licencji. W tej sytuacji niedopuszczalne będzie wydanie jakiejkolwiek nowej licencji na podjęcie i wykonywanie transportu drogowego taksówką. Decyzja taka będzie obarczona wadą rażącego naruszenia prawa (art. 156 §1 pkt 2 k.p.a.). Dopuszczalne będzie wydanie nowej licencji jedynie wtedy, gdy w ciągu roku zmniejszy się ich ilość z powodu np. wygaśnięcia czy cofnięcia, ale tylko w takiej ilości, która nie spowoduje przekroczenia dotychczasowej liczby licencji.

Brzmienie art. 6 ust. 6 u.t.d. („określają”) wskazuje, że podjęcie uchwały przez radę gminy jest obligatoryjne. Prowadzi to więc do wniosku, że nawet jeśli rada nie ma zamiaru zwiększania liczby licencji, to musi podjąć uchwałę, i to zgodnie z wymaganą procedurą opiniowania, która określi liczbę nowych licencji na 0.

Z inicjatywą zmiany u.t.d. wystąpił Senat. W Sejmie znajduje się projekt ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym (druk nr 1168), która uchyla art. 6 ust. 6 i 7 u.t.d. Skutkiem tej deregulacji będzie nieograniczona ilościowo możliwość wydawania licencji przez organ wykonawczy gminy od dnia wejścia w życie nowelizacji. Z tym samym dniem podjęte uprzednio uchwały rad gmin zostaną uchylone (w projekcie nie ma przepisu przejściowego zachowującego je w mocy). Projekt czeka na rozpatrzenie.


Przydatne materiały:

Ustawa z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1591 ze zm.)


Pisaliśmy o tym również:
Liczba taksówek niezależna od samorządów