Dyrektor szkoły powołany na jeden rok, któremu kadencja kończy się 31 sierpnia 2013 r. chce złożyć rezygnację ze stanowiska z dniem 1 marca 2013 r.
Jakie będą konsekwencje tej decyzji dla szkoły oraz dla dyrektora, który do końca kwietnia ma przyznane pensum dydaktyczne 12 godzin, a po odejściu klas III tylko 4 godziny?

Czy jest to równoznaczne z rozwiązaniem stosunku pracy na podstawie mianowania?

Odpowiedź

Zgodnie z art. 38 ust. 1 pkt 1 lit. a ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (tekst jedn.: Dz. U. z 2004 r. Nr 256, poz. 2572 z późn. zm.) - dalej u.s.o., odwołania z powierzonego stanowiska dyrektora szkoły dokonuje - za trzymiesięcznym wypowiedzeniem - organ, który je powierzył.

Wobec powyższego osoba, której powierzono stanowisko dyrektora szkoły, aby zrezygnować ze stanowiska, powinna złożyć na ręce organu właściwego w przedmiocie odwołania oświadczenie o rezygnacji.
 

Oświadczenie rezygnacji powinno zawierać uzasadnienie.
 

Organ, który powierzył stanowisko dyrektora szkoły powinien przed odwołaniem zasięgnąć opinii kuratora oświaty, jeśli przyczynę rezygnacji uzna za przypadek szczególnie uzasadniony.
 

Przepis art. 38 ust. 1 pkt 2 u.s.o. przewiduje możliwość odwołanie dyrektora szkoły ze stanowiska w "szczególnie uzasadnionych przypadkach", bez ich bliższego określenia.
 

Kontrowersyjne sformułowanie "szczególnie uzasadnione przypadki" oznacza zastosowanie tego przepisu do sytuacji wyjątkowych, nadzwyczajnych, kiedy organ prowadzący ma pełne prawo ocenić, że dalsze kierowanie szkołą, placówką lub jej wyodrębnioną częścią stanowi istotne zagrożenie dla osiągnięcia jej celów lub z jakichkolwiek innych, obiektywnie ważnych względów jest nie do przyjęcia, wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 9 stycznia 2002 r. (wyrok NSA z dnia 9 stycznia 2002 r. SA/Rz 1969/01).
 

Moim zdaniem, organ prowadzący może zastosować przepis art. 38 ust. 1 pkt 2 u.s.o., wtedy, gdy zasięgnie opinii kuratora oświaty. Ustawodawca podkreślił jednak, że zastosowanie tego przepisu dotyczy – przede wszystkim - sytuacji odwołania dyrektora w trakcie roku szkolnego.
 

W sytuacji zastosowania przepisu art. 38 ust. 1 pkt 2 u.s.o. organ prowadzący ma obowiązek starannego uzasadnienia decyzji wynikający również z odpowiedniego zastosowania art. 30 § 4 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (tekst jedn.: Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94 z późn. zm.).@page_break@
 

W orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreśla się, że ocena i uznanie organu, który powierzył nauczycielowi stanowisko dyrektora, a następnie odwołuje go z tego stanowiska nie mogą czynić tego w sposób dowolny i arbitralny, lecz powinny dokładnie i szczegółowo wywieść i uargumentować w uzasadnieniu podjętej decyzji (uchwały). Wywód i argumentacja powinny podlegać wnikliwej kontroli zarówno organów nadzoru, jaki i sądu, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 1997 r. (wyrok SN z dnia 19 lutego 1997 r. III RN 3/97, OSNAPiUS 1997, nr 19, poz. 369).
 

W przedstawionej w pytaniu sytuacji odwołanie dyrektora – nauczyciela ze stanowiska przyczynia się do jego utraty, choć nie dotyczy zatrudnienia na stanowisku nauczyciela i nie jest czynnością rozwiązująca stosunek pracy chyba, że wiąże się to z brakiem możliwości kontynuowania zatrudnienia byłego dyrektora w pełnym wymiarze zajęć.
 


Jeśli przyczyna odwołania stoi po stronie organu prowadzącego, to w takiej sytuacji występuje konieczność zastosowania przepisów art. 20 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela (tekst jedn.: Dz. U. z 2006 r. Nr 97, poz. 674 z późn. zm.) - dalej KN.
 

Rezygnację z zachowaniem okresu wypowiedzenia można uznać jako wniosek o rozwiązanie stosunku pracy, informując o tym nauczyciela.
W przypadku rozwiązania umowy o pracę (z przyczyn leżących po stronie pracodawcy) nauczycielowi przysługuje odprawa w wysokości sześciomiesięcznego wynagrodzenia zasadniczego.

Odprawa stanowi przede wszystkim swego rodzaju rekompensatę i zadośćuczynienie - za utratę pracy. Nauczycielowi, którego stosunek pracy wygasł wskutek upływu sześciomiesięcznego okres pozostawania w stanie nieczynnym odprawa nie przysługuje. Równoważy ją otrzymywane w tym czasie wynagrodzenie.
 

Regulacja zawarta w art. 20 KN dotyczy tych nauczycieli, których dalsze zatrudnienie w pełnym wymiarze zajęć nie jest możliwe. Chodzi, oczywiście, o brak możliwości zatrudnienia w dotychczasowej szkole. Nie jest wyłączona w takich razach możliwość zatrudnienia nauczyciela, na jego prośbę lub za jego zgodą, w innej szkole w trybie przeniesienia służbowego. Należy bowiem przyjąć, że dobrem prawnie chronionym jest przede wszystkim miejsce pracy, a ustanie zatrudnienia - koniecznością, której nie można było zapobiec z przyczyn obiektywnych. Przy tym, dopuszczalność przeniesienia nauczyciela na podstawie art. 18 KN nie jest powiązana z żadnymi konkretnymi przyczynami, które mogą dotyczyć zarówno nauczyciela, jak i obecnego lub przyszłego pracodawcy. Przeniesienie jest zwykłym sposobem zmiany stosunku pracy nauczyciela mianowanego. Po przeniesieniu pozostaje on z nowym pracodawcą w tym samym stosunku pracy, choć niekiedy na innych warunkach niż poprzednio".
 

Ostatni tok rozumowania nie dotyczy wprost sytuacji przedstawionej w pytaniu. Konsekwencje zatem poniosą zarówno szkoła, jak i rezygnujący ze stanowiska, ale wówczas, gdy rezygnacja zostanie przyjęta.
 

Jednoznaczne odniesienie się do poszczególnych kwestii nie jest możliwe bez zapoznania się z treścią kompletu dokumentów w przedmiotowej sprawie. Sytuacja byłaby skomplikowana i nie można jej jednoznacznie rozstrzygnąć, co oznaczać może potrzebę wystąpienia na drogę sądową.


Można jednak pewne kwestie rozważyć.
Przyjęcie rezygnacji z dniem 1 marca 2013 r. bez zachowania okresu wypowiedzenia może spowodować:
1) po stronie szkoły, jako pracodawcy reprezentowanej przez organ prowadzący:
- obowiązek zapewnienia rezygnującemu pełnego obowiązkowego wymiaru zajęć (co wydaje się niemożliwe na podstawie przesłanek podanych w pytaniu) oraz pełnego wynagrodzenie (bez dodatku funkcyjnego);
- poniesienia konsekwencji z tytułu niewłaściwie określonego obowiązkowego wymiaru zajęć (nie uwzględniono zmiany liczby godzin zajęć w klasach w ciągu roku szkolnego); gdyby nauczyciel pozostał na stanowisku należałoby zwiększyć wymiar zniżki, co można było przewidzieć;
2) po stronie nauczyciela:
- wyrażenie zgody na obniżenie obowiązkowego wymiaru godzin zajęć z konsekwencją proporcjonalnego obniżenia wynagrodzenia;
- perspektywa braku możliwości zatrudnienia w pełnym obowiązkowym wymiarze zajęć w nowym roku szkolnym.


Jeśli nie wystąpił "szczególnie uzasadniony przypadek", przyjęcie rezygnacji może nastąpić z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia.


W każdej sytuacji pozostają jednak negocjacje, bowiem rozstrzygnięcie tej sprawy leży w interesie obu stron, a decyzje mogą wystąpić na podstawie porozumienia. Jest to tym bardziej możliwe w przedstawionej sytuacji, gdyż rezygnacja nie został złożona.

Proponuję zatem:
1) po stronie nauczyciela – dyrektora - wstrzymanie się ze złożenie rezygnacji, co skutkować będzie praktycznie kierowanie szkołą praktycznie przez trzy miesiące - do zakończenia zajęć, a następnie przekazanie jej i urlop wypoczynkowy;
2) po stronie organu prowadzącego – ogłoszenie i przeprowadzenie konkursu na stanowisko dyrektora.