Pracownik świadczy pracę w godzinach 7.00-15.00. Dnia 23 lipca 2012 r. o godzinie 12.00 uległ wypadkowi, przerwał pracę oraz udał się do lekarza, jednak nie został przyjęty.

Następnego dnia (24 lipca 2012 r.) nie przyszedł do pracy, a po kilku dniach dostarczył pracodawcy kartę informacyjną, że o godzinie 15:50 został przebadany. Od dnia 25 lipca 2012 r. do 2 sierpnia 2012 r. przebywał na zwolnieniu lekarskim (druk ZLA).


Czy karta informacyjna jest dokumentem na podstawie którego pracodawca może uznać nieobecność jako usprawiedliwioną?

Za ile godzin pracy pracodawca powinien wypłacić pracownikowi wynagrodzenie w dniu w którym pracownik uległ wypadkowi (pracował od 7.00-12.00)?

Odpowiedź


Pytanie 1: Karta informacyjna jest dokumentem usprawiedliwiającym nieobecność w pracy, jeżeli taką decyzję podejmie pracodawca.

Pytanie 2: Mimo braku przepisów wprost regulujących opisaną sytuację doradzam pracodawcy wypłatę wynagrodzenia za cały dzień, w którym uległ wypadkowi.

Uzasadnienie

Pracownikowi, który uległ wypadkowi przy pracy przysługuje zasiłek chorobowy od pierwszego dnia niezdolności do pracy spowodowanej wypadkiem przy pracy (art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 8 ust. 1 i 2 ustawy dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tekst jedn.: Dz. U. z 2009 r. Nr 167, poz. 1322 z późn. zm.). Z pytania wynika, że zasiłek ten przysługuje od dnia 25 lipca. Wątpliwości pracodawcy dotyczą dwóch dni wcześniejszych.

Ad. 1
Zasady usprawiedliwiania nieobecności w pracy powinien zawierać regulamin pracy. Zazwyczaj firmy ograniczają się do przepisywania przepisów rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy (Dz. U. Nr 60, poz. 281 z późn. zm.) - dalej r.z.s.u.n. Zgodnie z tym aktem prawnym, przyczynami usprawiedliwiającymi nieobecność pracownika w pracy są zdarzenia i okoliczności, które uniemożliwiają stawienie się pracownika do pracy i jej świadczenie, a także inne przypadki niemożności wykonywania pracy wskazane przez pracownika i uznane przez pracodawcę za usprawiedliwiające tę nieobecność (§ 1 r.z.s.u.n.). Natomiast jako dowód usprawiedliwiający niezdolność do pracy wskazano w rozporządzeniu zaświadczenie lekarskie o czasowej niezdolności do pracy, wystawione zgodnie z przepisami o orzekaniu o czasowej niezdolności do pracy (§ 3 pkt 1 r.z.s.u.n.). Przepisy rozporządzenia nie obejmują wszystkich sytuacji, które mogą wystąpić w praktyce, np. związanych z rzeczywistością w polskiej służbie zdrowia i oczekiwaniem na przyjęcie przez lekarza, zwłaszcza w sezonie urlopowym. Jednakże, jak wskazano wyżej, pracodawca może uznać za usprawiedliwiające nieobecność inne przypadki niemożności wykonywania pracy wskazane przez pracownika, a wykraczające poza listę z rozporządzenia. Pracodawca może zatem uznać za usprawiedliwioną nieobecność przez część 23 lipca oraz 24 lipca i przyjąć jako dowód kartę informacyjną.

Ad. 2
Należy odróżnić usprawiedliwienie nieobecności od wynagradzania za ten czas. Uznanie nieobecności za usprawiedliwioną nie oznacza automatycznie obowiązku wypłaty wynagrodzenia za ten okres. Zgodnie z podstawową zasadą dotyczącą płacy, wynagrodzenie przysługuje za pracę wykonaną. Za czas niewykonywania pracy pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia tylko wówczas, gdy przepisy prawa pracy tak stanowią (art. 80 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy, tekst jedn.: Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94 z późn. zm. – dalej k.p.). Z żadnych przepisów prawa pracy nie wynika obowiązek zapłaty za część 23 lipca (od 13.00 do 15.00) oraz 24 lipca. Jednakże równocześnie należy pamiętać o obowiązku zachowania przez pracodawcę zasad współżycia społecznego (art. 8, 94 pkt 10 k.p.). Pracownik nie wykonywał pracy przez 2 godziny 23 lipca ze względu na wypadek przy pracy. Także nieobecność 24 lipca była związana z tym wypadkiem. Zdziwienie budzi, że lekarz wskazał niezdolność do pracy z powodu wypadku przy pracy dopiero od 25 lipca, skoro powstała ona już 23 lipca. Zdaniem Autora, z uwagi na związek nieobecności w pracy z wypadkiem przy pracy, kierując się zasadami współżycia społecznego, pracodawca powinien wypłacić pracownikowi wynagrodzenie. Uznanie tych dni za niepłatne będzie zgodne z prawem, ale jest wysoce prawdopodobne, że podziała demotywująco na pracownika i obniży jego chęć szybkiego powrotu do pracy.