Główną przyczyną, dla której dzieci kierowane są do placówki wsparcia dziennego, jest bezradność rodzin w sprawach opiekuńczo-wychowawczych. W 2015 r. w skontrolowanych gminach tylko jedna piąta z 10,8 tys. dzieci z rodzin wieloproblemowych uczęszczała do tego typu placówek, a w skali kraju szacunkowy wskaźnik był jeszcze niższy i wynosił ok. 9 proc. Gminy, które nie utworzyły takich placówek na swoim terenie, uzasadniały to brakiem środków finansowych.
Jak podkreśla NIK, atutem placówek wsparcia dziennego jest stworzenie bezpiecznego, przyjaznego dziecku miejsca, gdzie znajdzie ono akceptację, uwagę i wysłuchanie. O atrakcyjności zajęć świetlicowych oferowanych wychowankom świadczy m.in. niska skala rezygnacji ze spotkań oraz dobra frekwencja. Jak wynika z raportu NIK, skontrolowane placówki zapewniały swoim wychowankom kompleksowe wsparcie, obejmujące opiekę, wyżywienie czy pomoc w nauce.
Badanie wykazało, że prawie wszystkie (19 z 23) skontrolowane placówki opracowywały diagnozy sytuacji dziecka i jego rodziny oraz dokonywały oceny postępów osiągniętych przez maluchów. Świetlice, które nie sporządziły takowych diagnoz, jako przyczynę wskazywały brak środków finansowych na zatrudnienie ekspertów. Kłopoty finansowe JST sprawiły również, że tylko w 18 z 23 skontrolowanych placówek prowadzono zajęcia specjalistyczne, w tym w pięciu z nich sporadycznie.
NIK pozytywnie oceniła natomiast fakt, że w siedmiu placówkach z pomocy specjalistycznej mogli skorzystać także rodzice, najczęściej w formie spotkań grupowych lub indywidualnych. Nie wszyscy dorośli wyrażali jednak chęć współpracy, dlatego pracownicy niektórych świetlic odwiedzali podopiecznych również w domach.
Raport NIK wskazuje ponadto, że tylko w czterech spośród skontrolowanych gmin istniejące placówki nie w pełni odpowiadały potrzebom. We wnioskach z przeprowadzanego badania kontrolerzy NIK podkreślili także, że poprawy wymaga monitoring rodzin zagrożonych kryzysem, który utrudniał bądź często uniemożliwiał wczesne wytypowanie dzieci, którym należałoby zapewnić pomoc w ramach placówek wsparcia dziennego.
W związku z powyższymi nieprawidłowościami, NIK apeluje do gmin o diagnozowanie i analizowanie potrzeb w zakresie wsparcia rodzin oraz dostosowanie deklarowanej formy funkcjonujących placówek wsparcia dziennego do możliwości finansowych JST. Ponadto wskazuje na potrzebę dążenia do objęcia dożywianiem dzieci we wszystkich placówkach wsparcia dziennego oraz nakłania do umożliwienia wychowawcom pracującym w świetlicach środowiskowych uczestnictwa w szkoleniach.
(nik.gov.pl)
NIK chwali funkcjonowanie świetlic środowiskowych
Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli, placówki wsparcia dziennego dla dzieci świadczą pomoc adekwatną do potrzeb najmłodszych i prawidłowo realizują swoje zadania. NIK podkreśla jednak, że tego typu placówki funkcjonują zaledwie w 18 proc. gmin w Polsce, co znacznie ogranicza ich dostępność.