Zgodnie ze znowelizowanym prawem wodnym (tj. Dz. U. Z 2012 r. poz. 145 ze zm.) gminy zobowiązane są do wprowadzenia zmian w planach miejscowych w terminie do 30 miesięcy od dnia przekazania map ryzyka i zagrożenia powodziowego jednostkom samorządu terytorialnego. Resort środowiska planuje przekazać kompletne mapy w formacie cyfrowym w pierwszym kwartale bieżącego roku.

Koszty wprowadzenia zmian nie mogą na dzień dzisiejszy zostać całkowicie oszacowane. Głównym obciążeniem dla gmin będzie procedura aktualizacji miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Nie ma zgody na utworzenie specjalnego funduszu, który miałby w części pokryć koszty związane ze zmianą planów miejscowych. Urzędnicy dodatkowo argumentują, że gminy i tak raz w trakcie kadencji aktualizują plany.

Samorządy najbardziej obawiają się potencjalnej fali roszczeń posiadaczy nieruchomości, z których korzystanie zostanie ograniczone a wartość gruntu się obniży. Związane jest to bezpośrednio z tym, że na obszarach oznaczonych ryzykiem zagrożenia powodziowego wprowadza się zakaz budowy obiektów budowlanych, wykonywania urządzeń wodnych a także zakaz sadzenia drzew i krzewów.

Podstawą przyszłych pozwów może być art. 36 ust. 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym( tj. Dz. z 2003 r. nr 80 poz. 717 ze zm.). Daje on uprawnienie zarówno właścicielom nieruchomości jak i użytkownikom wieczystym do żądania od gminy, odszkodowania za poniesioną rzeczywistą szkodę, jeżeli powstała w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą a korzystanie z nieruchomości lub jej części w dotychczasowy sposób lub zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem stało się niemożliwe bądź istotnie ograniczone. Ewentualnie uprawnieni mogą się domagać wykupienia całej lub części nieruchomości.