Jednolity europejski dokument zamówienia publicznego (JEDZ) wstępnie potwierdza  spełnianie warunków udziału w postępowaniu oraz brak podstaw wykluczenia. Do wczoraj można go było składać w wersji papierowej lub elektronicznej. W środę papierowy JEDZ w przetargach powyżej unijnego progu trafił do kosza, ale tylko on. Samą ofertę wykonawcy nadal muszą składać w tradycyjny sposób.
Czytaj: elektronizacja zamówień publicznych z poślizgiem >>

Tylko z płatnym e-podpisem

Podpisany kwalifikowanym podpisem elektronicznym JEDZ trzeba przesłać mailem na adres podany w ogłoszeniu o przetargu, i to przed upływem terminu składania oferty. Nie można go dołączyć zapisanego na płycie CD czy pendrivie – tak wynika z instrukcji Urzędu Zamówień Publicznych.

- Jeżeli wykonawcy składają wspólną ofertę, to JEDZ jest zobligowany złożyć odrębnie każdy z nich – pisze Małgorzata Sieradzka, profesor na Wydziale Prawa i Administracji Uczelni Łazarskiego w Warszawie, w komentarzu w SIP*. - Nie ma zatem możliwości złożenia jednego JEDZ w imieniu wszystkich wykonawców, którzy przecież składają wspólną ofertę.
W razie braku JEDZ lub błędów w nim zamawiający jest zobowiązany wezwać wykonawcę do jego ponownego przedłożenia.

Każdy podpisujący JEDZ musi mieć zatem e-podpis, a to wiąże się z kosztami. Najpierw należy kupić zestaw z odpowiednim urządzeniem w certyfikowanych przez państwo firmach: Unizeto - Certum, PWPW, Krajowa Izba Rozliczeniowa, CenCert oraz Euro Cert. Jego koszt to ok. 300 zł brutto. W kolejnych latach wystarczy już tylko odnawiać abonament. Koszt to ok. 120 zł.

Według dr Włodzimierza Dzierżanowskiego, prezesa Grupy Doradczej Sienna, byłego wiceprezesa UZP brak możliwości autoryzacji Profilem Zaufanym to błąd. 
-  Skoro rozwijamy ePUAP, to powinna być możliwość weryfikacji JEDZ bezpłatnym Profilem Zaufanym. Zwłaszcza , że pozwala on zarejestrować spółkę czy przesłać rozliczeni podatkowe – tłumaczy Dzierżanowski.

Urząd Zamówień Publicznych na pytanie dlaczego JEDZ nie można potwierdzić Profilem Zaufanym do czasu publikacji artykułu nie odpowiedział.

Nie wszystkie zamówienia

Wątpliwości budzi też, czy elektroniczny JEDZ jest obowiązkowy we wszystkich zamówieniach. Na pewno obowiązuje przy zamówieniach powyżej progów unijnych. UZP uważa, że w pozostałych nadal mogą być dołączane do ofert w tradycyjnej, papierowej ofercie. Pojawiły się jednak poglądy, że e-JEDZ dotyczy wszystkich zamówień.

–   Opierając się na wykładni językowej można dojść do wniosku, że elektronizacja obejmuje wszystkie oświadczenia, także te w postępowaniach poniżej progów – przyznaje dr Włodzimierz Dzierżanowski. Jednocześnie jednak zastrzega, że wykładnia systemowa prowadzi do odmiennych wniosków.
– Przesądzający jest art. 15 ust. 1 ustawy nowelizującej, który obowiązek wyłącznej komunikacji za pomocą środków elektronicznych konstytuuje od 18 października. Reszta to tylko wyjątki – tłumaczy prezes.

Ważne szyfrowanie

Włodzimierz Dzierżanowski zwraca uwagę na inny problem. Zgodnie z 4 krokiem  instrukcji przygotowanej przez UZP, e-JEDZ może, ale nie musi być zaszyfrowany.

Może więc się zdarzyć, że wykonawca zapomni opatrzeć hasłem pdf, wyśle go i dokument zostanie otwarty przed otwarciem ofert,. - To jest jego ryzyko, że ktoś z zapozna się z JEDZ przedwcześnie, ale nie powoduje to żadnych negatywnych konsekwencji – tłumaczy Dzierżanowski.


Zamówienia do 30 000 euro. Zapytania ofertowe i regulaminy zakupowe PRZEDSPRZEDAŻ >>

Dlatego wykonawcy powinni uczulić swoich pracowników, aby dokument szyfrowali, a hasło do jego otwarcia przekazywali wraz z papierową ofertą (lub wnioskiem o dopuszczenie do przetargu).

* Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu.