Wojciech C. skierował do łódzkiej gminy żydowskiej Andrespol, na adres poczty elektronicznej wniosek o dostęp do informacji publicznej w związku z prowadzoną kontrolą dotyczącą sposobu zabezpieczenia oraz konserwacji cmentarzy żydowskich i miejsc pochówku osób narodowości żydowskiej.

Pytanie o dofinansowanie do cmentarzy

Poprosił o udzielenie informacji dotyczącej:

  1. cmentarzy, miejsc pochówku oraz miejsc martyrologii narodu żydowskiego usytuowanych na obszarze działania gminy;
  2. wysokości środków finansowych przeznaczonych przez Gminę na cele związane z cmentarzami żydowskimi, miejscami pochówku lub miejscami martyrologii narodu żydowskiego w latach 2000-2020 wraz ze wskazaniem kwot, realizowanego zadania, podmiotu realizującego oraz lokalizacji miejsc objętych taką opieką oraz źródła finansowania

We wniosku Wojciech C. wskazał, że prosi przekazanie odpowiedzi w ustawowym terminie na adres Żydowskiej Komisji Śledczej, w której jest przewodniczącym. Nie uzyskał jednak odpowiedzi.

Bezczynność gminy

Następnie, pytający wniósł do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skargę, zarzucając organowi naruszenie m.in. art. 61 ust. 1 i 2 Konstytucji RP i art. 4 ust. 1 w ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Skarżący wniósł o stwierdzenie, że gmina dopuściła się bezczynności postępowania i bezczynność ta ma charakter rażący. A ponadto wniósł o  zasądzenie grzywny oraz sumy pieniężnej.

W uzasadnieniu skargi wyjaśnił, że majątkiem publicznym jest majątek, który niezależnie od podmiotu będącego właścicielem, zostaje w sposób prawny przeznaczony do użytku publicznego, w zakresie pełnego lub ograniczonego korzystania (również odpłatnego), regulowanego prawem administracyjnym.

Mienie i zadania publiczne

Ponadto skarżący podniósł, iż teren cmentarza jest przedmiotem użyteczności publicznej o szczególnym charakterze: jego funkcją jest zaspokajanie zbiorowych potrzeb ludności w zakresie stworzenia godnego miejsca dla pochówku osób zmarłych, umożliwiającego wykonywanie w ciszy, spokoju i odpowiednim otoczeniu zewnętrznym kultu ich pamięci, zgodnie z obyczajem, tradycją i wyznawaną religią, oraz spełnianie obrzędów religijnych.

Czytaj: Rzecznik TSUE: Niewielkie symbole religijne dopuszczalne w pracy>>

Opierając się na judykaturze skarżący zaakcentował, że użyty w art. 4 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej termin "zadania publiczne" jest pojęciem szerszym od zawartego w art. 61 Konstytucji RP terminu "zadań władzy publicznej". Pojęcia te różnią, się przede wszystkim zakresem podmiotowym, bowiem zadania władzy publicznej mogą być realizowane przez organy tej władzy lub podmioty, którym zadania te zostały powierzone w oparciu o konkretne i wyrażone unormowania ustawowe.  To "zadanie publiczne" cechuje powszechność i użyteczność dla ogółu, a także sprzyjanie osiąganiu celów określonych w Konstytucji lub ustawie. Wykonywanie zadań publicznych zawsze wiąże się z realizacją podstawowych publicznych praw podmiotowych obywateli.

Gmina żydowska Andrespol jest właścicielem co najmniej ośmiu cmentarzy żydowskich wpisanych do właściwych rejestrów zabytków - dodał skarżący. Ponadto wskazał, że jak wynika z informacji uzyskanych z Urzędu Miasta Łodzi, w latach 2013-2019 z budżetu przekazano co najmniej 85 tys. 975,00 zł tytułem dofinansowania do prac konserwatorskich na terenie cmentarza żydowskiego w Łodzi. W ocenie strony bez wątpienia mamy tu do czynienia z zadysponowaniem majątkiem publicznym, co wypełnia dyspozycję art. 6 ust. 1 pkt 5 lit. d ustawy o dostępie do informacji publicznej.

W odpowiedzi na skargę przewodniczący zarządu gminy wyjaśnił, że skarżącemu udzielił informacji w bezpośredniej rozmowie. I nie odmówiono udzielenia informacji.

Dodatkowo wyjaśniono, że skarżący zarazem jest nadal członkiem Komisji Rewizyjnej Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP. Jako członek gminy żydowskiej, działającej na podstawie Prawa Wyznaniowej Wspólnoty Żydowskiej w RP z 15 stycznia 2006 r. wydanego na podstawie ustawy o stosunku Państwa do gmin wyznaniowych żydowskich w RP, ma prawo do uzyskania informacji dotyczących zakresu działania gminy żydowskiej i to prawo jest honorowane.

 

 

Wniosek nie był rozpoznany

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi uznał, że skarga okazała się zasadna. Sąd stwierdził, że bezczynność organu lub przewlekłe prowadzenie postępowania przez organ miały miejsce, ale nie była rażąca.

Wniosek o udostępnienie informacji publicznej, przesłany 29 lipca 2020 r. na adres e-mail gminy nie został właściwie rozpoznany i wnioskodawca nie uzyskał żądanej informacji. Co do tego nie może być uznane za udzielenie żądanej informacji, jak wskazała gmina w odpowiedzi na skargę, fakt odbycia spotkania przez przedstawicieli gminy ze skarżącym i "udzielnie mu wyczerpujących informacji, odpowiedzi na wszystkie pytania".

Co więcej WSA przypomniał, że składanie wniosków za pośrednictwem poczty elektronicznej jest dopuszczalne, a zatem wnioski takie podlegają załatwieniu.

WSA wskazał, że zadania własne gmin wyznaniowych obejmują sprawy cmentarzy i jest to obowiązek organizowania na terenie każdej gminy (w ramach jej zadań własnych) cmentarza komunalnego jako w zasadzie wyłącznego miejsca, w którym dopuszczalne jest realizowanie prawa do godnego pochówku.

Sąd uznał, że informacje dotyczące usytuowania na obszarze gminy "cmentarzy, miejsc pochówku oraz miejsc martyrologii narodu żydowskiego", noszą cechy informacji publicznej.

Sąd wyjaśnił, że w przypadku uznania, że całość wniosku dotyczy informacji publicznej przetworzonej, gmina powinna zwrócić się do skarżącego o wykazanie - w zakreślonym terminie - przesłanki szczególnie istotnego interesu publicznego. Dopiero w sytuacji niewykazania wystąpienia tej przesłanki przez skarżącego, mógłby odmówić informacji.

Gmina nie dopełniła powyższych obowiązków. Nie odpowiedziała na wniosek skarżącego; nie poinformowała skarżącego w ogóle o charakterze wnioskowanych informacji.

W związku z  tym WSA zobowiązał gminę do rozpoznania wniosku skarżącego. Przyznał jednak, że bezczynność gminy nie była lekceważeniem wnioskodawcy, lecz skutkiem błędnej wykładni przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej. Błędna interpretacja przepisów prawa nie pozwala uznać, że stwierdzona bezczynność miała postać kwalifikowaną.

To także przesądziło o oddaleniu wniosku skarżącego o zasądzenie grzywny oraz sumy pieniężnej.

Sygnatura akt II SAB/Łd 97/20, wyrok WSA w Łodzi z 26 lutego 2021 r.