W procesie, który rozpocznie się przed warszawskim sądem w poniedziałek 25 marca chodzi o to, że w 2016 roku Fundacja Malta zawarła z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego trzyletnią umowę na organizację Malta Festival Poznań, na mocy której ministerstwo zobowiązało się do wypłaty corocznych dotacji celowych. Jednak w 2017 roku ministerstwo nie wypłaciło 300 tys. zł dotacji, ponieważ jednym z kuratorów festiwalu miał być Oliver Frljić, reżyser teatralny i autor spektaklu „Klątwa”, oskarżanego o obrazę uczuć religijnych. 

Czytaj: Doda skazana na grzywnę za obrazę uczuć religijnych>>
 

Odmowa z powodów ideologicznych

Chodzi nam o to, że minister nie może z powodów ideologicznych w sposób pryncypialny decydować, jak wygląda program czy kształt instytucji kultury. Dlatego postanowiliśmy odwołać się od tej decyzji na drodze sądowej. Jako Fundacja Malta chcemy tylko prawa i sprawiedliwości – mówi Michał Merczyński, dyrektor Malta Festival Poznań, prezes Fundacji Malta.
Jego zdaniem decyzje władz publicznych w obszarze kultury powinny być podejmowane na przejrzystych zasadach i zostać szczegółowo uzasadnione, a wspierane przez państwo przedsięwzięcia artystyczne muszą przedstawiać różne punkty widzenia. - Niedopuszczalne są działania zmierzające do zablokowania prezentacji określonych treści czy sparaliżowania funkcjonowania danej instytucji kultury tylko z uwagi na to, że prezentuje poglądy, z którymi nie zgadzają się przedstawiciele władzy - podkreśla dyrektor Merczyński.

Zobacz w LEX: Dotacje dla instytucji kultury >

Precedensowy proces

- Sprawa ma charakter precedensowy. To jedna z pierwszych spraw w Polsce, w której nie przyznano dotacji celowej ze względu na konkretnego artystę – mówi Adam Klepczyński z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, która wspiera Fundację Malta w postępowaniu sądowym. - Konstytucja RP gwarantuje każdemu wolność twórczości artystycznej i korzystania z dóbr kultury. W Polsce finansowanie kultury opiera się głównie na środkach krajowych, w związku z tym nieprzyznanie dotacji może być uznane za tzw. miękką cenzurę. Wywiera się w ten sposób presję na artystów, by zrezygnowali z pewnych działań, np. wystawiania jakiejś sztuki – dodaje.

Zobacz w LEX: Samodzielność instytucji kultury w stosunku do jej organizatora >

Na prośbę Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Fundację Malta reprezentują pro bono adwokaci z kancelarii Hogan Lovells. - Minister Kultury i Fundacja Malta zawarli trzyletnią umowę o dofinansowanie festiwalu. Fundacja wywiązała się z wszystkich zobowiązań po swojej stronie. Minister bez jakichkolwiek podstaw nie spełnił swoich obowiązków umownych i odmówił wypłaty przyznanych środków. Fundacja oczekuje wyłącznie realizacji umowy. Pacta sunt servanda. Umowy wiążą wszystkich, a już w szczególności organy państwa i Ministra Kultury – mówi dr Wojciech Marchwicki z warszawskiego biura kancelarii Hogan Lovells.