W ciągu ostatnich 20 lat tylko w dwunastu miastach Unii Metropolii Polskich liczba mieszkańców w wieku emerytalnym wzrosła aż o 39 procent, czyli do 1,64 mln osób. Starzenie się populacji ma bezpośrednie przełożeni na liczę zgonów. Z prognozy demograficznej GUS do 2060 r. wynika, że w całej Polsce aż do 2045 r. stale będzie rosła liczba zgonów. Ma wtedy przekroczyć pułap blisko 508 tys. Oznacza to wzrost o blisko 83 tys. wobec prognozowanych w tym roku 425 tys. zgonów w kraju.

Z raportu "Miejskie nekropolie. Diagnoza sytuacji i wyzwań dotyczących cmentarzy komunalnych w miastach Unii Metropolii Polskich” wynika, że na cmentarzach komunalnych UMP w 2022 r. przeprowadzono 41,5 tys. pochówków - o 12 proc. więcej niż w 2018 roku.

 

Chcesz zapisać ten artykuł i wrócić do niego w przyszłości? Skorzystaj z nowych możliwości na Moje Prawo.pl

Załóż bezpłatne konto na Moje Prawo.pl >>

Na cmentarzach brakuje wolnych miejsc

Wobec rosnącej liczby pochówków, cmentarze komunalne zaczynają borykać się z problemem wolnych miejsc na nowe groby. Najczęściej dostępna powierzchnia cmentarzy wraz z terenem, który można przeznaczyć pod rozbudowę, wystarczy na kolejne 8 - 10 lat, choć są i miasta, w których cmentarze powiększono w ostatnich latach lub wybudowano nowe. Na przykład w Krakowie, przy utrzymaniu obecnego poziomu inwestycji, zabezpieczone tereny grzebalne powinny wystarczyć do końca stulecia. Władze miasta przyznają, że wiąże się to jednak z dużymi nakładami, a funduszy jest coraz mniej.

Samorządowcy wskazują, że wyznaczenie nowych miejsc na budowę nekropolii czy też rozbudowa starych często powodują protesty mieszkańców sąsiednich terenów. Krystian Noskowski, kierownik referatu cmentarzy komunalnych wydziale zieleni i gospodarki Komunalnej UM w Bydgoszczy przyznaje, że założenie nowego cmentarza to ogromny problem.

- W Bydgoszczy uchwalono miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, żeby powiększyć cmentarz przy ul. Wiślanej o 15 ha. To jest strefa przemysłowa, nie jest silnie zurbanizowana, a mimo to były ogromne protesty mieszkańców - mówi Krystian Noskowski.

Zobacz linię orzeczniczą: Decyzja o lokalizacji inwestycji celu publicznego, jako podstawa założenia (poszerzenia) cmentarza >

- Mamy miejsca na dokonywanie pochówków na 8 lat, nie uwzględniając dochowań i miejsc pozyskanych w wyniku likwidacji grobów - przyznaje Mieczysław Popławski, z-ca dyrektora Zarządu Cmentarzy Komunalnych we Wrocławiu.

Podobnie jest w Lublinie. Katarzyna Chałabis, kierownik referatu do spraw cmentarnictwa, grobownictwa i miejsc pamięci narodowej UM Lublinie przyznaje, że wolne miejsca na cmentarzach komunalnych się powoli kończą. W przypadku pochówków tradycyjnych (w trumnach) wolnych miejsc wystarczy na około 8 lat. Miasto prowadzi prace nad zleceniem opracowania dokumentacji projektowej nowego cmentarza komunalnego, który zabezpieczy miejsca pod pochówki tradycyjne na przyszłe lata.

- Dysponujemy natomiast dużą liczbą miejsc pod pochówki urnowe – mówi Katarzyna Chałabis.

Sprawdź w LEX: Czy gmina może finansować badania hydrogeologiczne pod lokalizację lub poszerzenie cmentarza parafialnego? >

Największy deficyt miejsc jest w Gdańsku. Na 8 z 9 cmentarzy możliwy jest pogrzeb jedynie w formie dochowania do istniejącego grobu. W mieście zdecydowano się też na ograniczenie przestrzeni przeznaczonej pod pochówki sprawione przez gminę poprzez decyzję o składaniu prochów w mogile zbiorowej. W Bydgoszczy zaś zrezygnowano z tworzenia nowych kwater pod groby dziecięce, a obecne kwatery, w przypadku likwidacji, przeznacza się pod groby urnowe.

 

Miasta starają się odzyskiwać miejsca

W sytuacji, gdy na cmentarzu komunalnym znajdują się groby, które nie zostały ponownie opłacone, administrator cmentarza ma prawo zlikwidować takich grób i przeznaczyć go do ponownego użycia. Dzięki temu efektywniej wykorzystuje się ograniczoną przestrzeń cmentarza. Nie wszystkie miasta korzystają z tej możliwości. Np. w Białymstoku i Rzeszowie w latach 2018-22 nie zlikwidowano żadnego grobu. Z raportu UMP wynika, że liczba niepłaconych grobów waha się od kilku do 30 proc. (w Bydgoszczy). W latach 2018- 2022 w miastach unii zlikwidowano ponad 7000 grobów. Skala likwidacji jest zróżnicowana np.

  • w Katowicach jest to kilka grobów rocznie,
  • w Krakowie, Lublinie, Łodzi, Warszawie - po kilkadziesiąt grobów,
  • w Poznaniu - 300,
  • w Szczecinie tylko w 2020 r. odzyskano pod ponownych pochówków - 729 grobów.

Autorzy opracowania wskazują, że w części miast likwiduje się tylko groby osób nieznanych, groby ziemne lub takie, które przeznacza się na bieżące pochówki. Zanim nastąpi likwidacja grobu, administratorzy starają się poinformować opiekunów grobów o konieczności opłacenia miejsca na następne lata. Metody są różne, m.in. przyklejenie takiej informacji na nagrobku, kontaktując się z rodziną osoby pochowanej. Zarządcy cmentarzy starają się aby informacja o konieczności opłacenia grobu znalazła się na nagrobku w okolicach 1 listopada, kiedy odwiedza się cmentarze.  Niektórzy stosują nawet trzy letnią karencję  tzn. od momentu, w którym grób przestał być opłacony do momentu likwidacji mija 3 lata.

Sprawdź w LEX: Czy zarząd cmentarza komunalnego ma prawo pobrać opłatę za przedłużenie rezerwacji miejsca na cmentarzu? >

 

 

Prawo nie definiuje co zrobić z nagrobkiem

Przeznaczenie grobu do ponownego użycia wiąże się z koniecznością odpowiedniego postępowania ze szczątkami pozostałymi w grobie. W tej kwestii obecne rozwiązania prawne są niejednoznaczne. Jedni zarządcy wydobyte szczątki przenoszą do ossuariów na terenie cmentarzy, gdzie są dalej przechowywane.  To jednak generuje dodatkowe koszty, bo wiąże się z koniecznością budowy nowej infrastruktury, która zajmują przestrzeń grzebalną. Inni zarządcy decydują się na pozostawienie szczątków w grobie odpowiednio go pogłębiając, o ile na taką możliwość zgodzi się nowy dysponent grobu.

Sprawdź w LEX: Na czym polega likwidacja grobu? >

Problematyczną kwestią jest postępowanie z nagrobkiem po takim grobie. Obecne przepisy niewystarczająco regulują czy zarządcy cmentarzy mogą utylizować taki nagrobek, który może przecież stanowić wartościowe mienie (ponad to też generuje koszty).  Tu również miasta stosują różne rozwiązania. W Bydgoszczy koszty usunięcia nagrobka biorą na siebie nowi użytkownicy grobu. W Gdańsku i Krakowie nagrobki na grobach nieopłaconych traktuje się jako mienie znalezione lub porzucone.

Sprawdź w LEX: Po jakim czasie przedawniają się nadpłaty z tytułu opłat za miejsca pochówku? >

 

W kolumbariach, a może cmentarzach ekologicznych

Z badań UMP wynika, że coraz więcej osób decyduje się na pochówki urnowe, zarówno do grobu, jak i w kolumbarium. W 2022 r. stanowiły one ok 60 proc. pogrzebów na cmentarzach komunalnych w miastach UMP (w 2018 r. – 51 proc.). W Krakowie aż 32 proc. pochówków odbyło się przez złożenie prochów w kolumbarium, w Gdańsku – 19 proc., w Szczecinie - 16 proc. Zdaniem ekspertów tendencja ta wynika m.in. z coraz mniejszej dostępnej powierzchni na groby, migracji ludności, zmian mentalnych w społeczeństwie oraz ekonomii. Ta forma pogrzebu oraz wykonanie odpowiedniego nagrobka zazwyczaj są tańsze od opcji tradycyjnej.  Ponadto w niektórych miastach np. w Bydgoszczy i Gdańsku zarządcy cmentarzy zachęcają mieszkańców do tego rodzaju pochówku niższą ceną niż w przypadku grobów tradycyjnych.

Sprawdź w LEX: Czy Zarząd Cmentarzy Komunalnych może udzielać informacji dotyczącej imienia i nazwiska osób mających prawo dysponowania grobem, osób, które załatwiały sprawy związane z pochówkiem czy też osób, które wniosły opłatę za dalsze utrzymanie grobu? >

Samorządowcy podkreślają, że należy dostosować przepisy do aktualnych potrzeb, regulując kwestie związane m.in. z kremacją, alternatywnymi formami pochówku, prawem do grobu. O ile raczej dozwolone w innych krajach rozsypywanie prochów w innych miejscach (np. ogrodach pamięci) raczej nie znajdzie uznania w oczach ustawodawcy, to być może uda się przeforsować pomysł cmentarzy ekologicznych. Takich, gdzie zamiast tradycyjnych nagrobków, pamięć zmarłych upamiętnia się kamieniami, drzewami, drewnianymi tabliczkami. Wyniki badań wskazują, że taka forma upamiętnienia ma poparcie ponad 50 Polaków.

Sprawdź w LEX: Czy gmina może wydać pozwolenie na ekshumację szczątków pochowanych na nieczynnym cmentarzu wyznaniowym? >

- Prawo powinno sygnalizować możliwość zakładania takich cmentarzy i przewidywać podstawowy zrąb regulacji. Ponieważ przepisy prawa pogrzebowego należą przede wszystkim do prawa administracyjnego,  nie powinna obowiązywać zasada: co nie jest zakazane jest dozwolone. Zaistniała obecnie w Polsce sytuacja, czyli spontaniczne zakładanie cmentarzy ekologicznych, jest powodowana tym, że ustawa z 1959 roku o cmentarzach i chowaniu zmarłych jest aktem prawnym, który przestał pełnić w dużej mierze funkcje regulacyjną. Natomiast w istocie sprawy cmentarne i pogrzebowe zaczęły się kształtować obok tej ustawy mówi - profesor Małgorzata Bednarek, radca prawny.

Dlatego przyszłe przepisy powinny definiować pojęcie cmentarza ekologicznego, zasady pochówku, w tym rodzaj urny i trumny oraz wprowadzać obowiązek zachowania takiego cmentarza w pierwotne formie pochówku do czasu jego likwidacji.

Czytaj też w LEX: Ponowne użycie grobu w kontekście opinii Głównego Inspektora Sanitarnego >