Najwyższa Izba Kontroli przygotowuje zawiadomienie do prokuratury w sprawie niedozwolonego znakowania koni. To konsekwencja ustaleń z kontroli w spółkach hodowli roślin uprawnych i zwierząt o szczególnym znaczeniu dla gospodarki narodowej.

Znakowanie ciekłym azotem

Wbrew obowiązującym przepisom ustawy o ochronie zwierząt w Przedsiębiorstwie Rolniczo-Hodowlanym Gałopol, koniom rasy konik polski wymrażano numer identyfikacyjny ciekłym azotem. W badanym przez NIK okresie, czyli w latach 2017-2021 tą metodą oznakowano 72 konie. W świetle przepisów prawa jej stosowanie jest traktowane jako znęcanie się nad zwierzętami. Czyn ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności do trzech lat.

Czytaj też: Przestępstwa przeciwko zwierzętom w prawie niemieckim, czeskim, słowackim i polskim >>>

Wypalano numery identyfikacyjne i herb stadniny

Do niezgodnego z przepisami znakowania zwierząt dochodziło także w Janowie Podlaskim. W badanym okresie (do 2019 r.) koniom czystej krwi arabskiej wypalano tam numery identyfikacyjne i herb stadniny. W tej sprawie prokuratura już prowadzi dochodzenie.

To tylko niektóre ustalenia kontroli „Działalność spółek hodowli roślin i zwierząt nadzorowanych przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa w latach 2017-2021”. Kontrola była koordynowana i współrealizowana przez Departament Rolnictwa i Rozwoju Wsi Najwyższej Izby Kontroli. Jej celem było udzielenie odpowiedzi na pytanie czy majątek spółek hodowli roślin i zwierząt o szczególnym znaczeniu dla gospodarki narodowej był efektywnie zarządzany przez właściwe podmioty. Dlatego ustalenia Najwyższej Izby Kontroli nie kończą się jedynie na przypadkach znęcania się nad zwierzętami.

Czytaj także: Ustawa zabroni organizacjom odbierania zwierząt, RPO protestuje>>

Czytaj też: Ochrona humanitarna zwierząt utrzymywanych w ogrodach zoologicznych >>>