Sąd rejonowy w grudniu 2028 r. uznał oskarżonego Marka S. za winnego nawiązania kontaktu telefonicznego i internetowego z dzieckiem w celach pedofilskich ( art. 200 a) kk)

Pedofil wprowadzony w błąd

Marek S. składał propozycję obcowania płciowego i poddania się lub wykonania innej czynności seksualnej oraz zmierzał do realizacji tych propozycji będąc przekonanym, że adresatem jest dziewczynka poniżej lat 15.  Jednak nie uświadamiał sobie, że dokonanie jest niemożliwe za względu na to, że podającym się za małoletnią jest osoba dorosła celowo wprowadzająca go w błąd co do swojego wieku.

Czytaj: Eksperci: Nowelizacja kodeksu zawęża karalność za pedofilię! Minister: To kłamstwo>>
 

Sąd wymierzył mu karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności. Ale warunkowo zawiesił jej wykonanie na okres dwóch lat próby. Sąd zobowiązał też oskarżonego do powstrzymywania się od kontaktowania w jakiejkolwiek formie i zbliżania się do osób małoletnich na odległość mniejszą niż 20 metrów, za wyjątkiem osób będących członkami rodziny oskarżonego.

Grzywna zamiast więzienia

Po rozpoznaniu apelacji wniesionych przez prokuratora i obrońcę oskarżonego 11 lipca 2019 r., sąd okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że przyjął, iż czynu przypisanego w I części dyspozytywnej oskarżony dopuścił się w okresie od dnia 20 lutego 2017 r. do dnia 5 marca 2017 r. Sąd wymierzył oskarżonemu karę grzywny 50 stawek dziennych po 100 zł każda; uchylił orzeczenie, w zakresie zobowiązania oskarżonego do powstrzymywania się od kontaktowania w jakiejkolwiek formie i zbliżania się do osób małoletnich na odległość mniejszą niż 20 metrów.

Okres zatrzymania zaliczył oskarżonemu na poczet kary grzywny, przyjmując, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się dwóm dziennym stawkom grzywny.

Czytaj w LEX: Nowa procedura szybkiego reagowania wobec sprawców przemocy domowej >

Kasacja prokuratora

Od tego wyroku kasację na niekorzyść skazanego wniósł Prokurator Generalny, zaskarżając orzeczenie części dotyczącej orzeczenia o karze. Jego zdaniem błędem było uchylenie zakazu zbliżania się do dzieci.

W pisemnej odpowiedzi na kasację obrońca oskarżonego wniósł o jej oddalenie jako oczywiście bezzasadną, albowiem skazany od ponad roku funkcjonuje w okresie próby i w żaden sposób nie naruszył porządku prawnego. Zapłacił orzeczoną karę grzywny co wskazuje, że orzeczona kara spełniła swoje cele. Obowiązki okresu próby mają charakter akcesoryjny i powiązane są z warunkowym zawieszeniem wykonania kary pozbawienia wolności, czas ich trwania nie może przekroczyć okresu próby.

Rażące naruszenie prawa

Izba Karna Sądu Najwyższego uchyliła wyrok sądu II instancji i przekazała sprawę do ponownego rozpoznania. Jak ocenił to sędzia sprawozdawca - w miejsce uchylonego rozstrzygnięcia sąd II instancji nie orzekł jednak innego obowiązku, do czego obligował go przepis art. 72 § 1 k.k.

Według tego przepisu, zawieszając wykonanie kary, sąd zobowiązuje, a jeżeli orzeka środek karny, może zobowiązać skazanego do:
informowania sądu lub kuratora o przebiegu okresu próby, a także:

  1. przeproszenia pokrzywdzonego,
  2. wykonywania ciążącego na nim obowiązku łożenia na utrzymanie innej osoby,
  3. wykonywania pracy zarobkowej, do nauki lub przygotowania się do zawodu,
  4. powstrzymania się od nadużywania alkoholu lub używania innych środków odurzających,
  5. poddania się terapii uzależnień,
  6.  poddania się terapii, w szczególności psychoterapii lub psychoedukacji,
  7. uczestnictwa w oddziaływaniach korekcyjno-edukacyjnych,
  8. powstrzymania się od przebywania w określonych środowiskach lub miejscach,
  9. powstrzymania się od kontaktowania się z pokrzywdzonym lub innymi osobami w określony sposób lub zbliżania się do pokrzywdzonego lub innych osób,
  10. opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonym, lub innego stosownego postępowania w okresie próby, które może zapobiec popełnieniu ponownie przestępstwa

W konsekwencji sąd dostrzegł swój błąd, czemu dał wyraz w uzasadnieniu wyroku wskazując, że w wyniku przeoczenia nie orzekł innego stosownego obowiązku probacyjnego

To zaniechanie skutkowało uznaniem, że sąd okręgowy dopuścił się rażącego naruszenia przepisu prawa materialnego, wskazanego w kasacji, które miało istotny wpływ na treść wyroku, gdyż nie orzeczono wobec skazanego przynajmniej jednego z obowiązków wymienionych w art. 72 § 1 k.k., przy braku orzeczenia środka karnego.

Sygnatura akt  V KK 288/20, wyrok z 10 grudnia 2020 r.