Czytaj: Sejm znalazł czas na obywatelskie projekty - aborcja, kary za edukację seksualną i dzieci na polowaniach>>

To jest główna i jedyna zmiana w obowiązującej ustawie. Za jej odrzuceniem w pierwszym czytaniu głosowało 171 posłów, przeciw było 270, a ośmiu posłów wstrzymało się od głosu, tym samym obywatelski projekt trafi do sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.

Projekt dotyczy podpisanej w marcu 2018 roku przez prezydenta noweli Prawa łowieckiego, która kończyła czteroletnią "batalię" między łowczymi, politykami a organizacjami społecznymi o nowe prawo regulujące m.in. polowania. Głównym celem zmian było wówczas wzmocnienie uprawnień właścicieli nieruchomości przy tworzeniu obwodów łowieckich. Chodziło o to, by łatwiej mogli oni wyłączać swoją ziemię z obwodów, jeżeli nie zgadzali się na polowania. Na brak takiej możliwości w 2014 roku wskazał Trybunał Konstytucyjny. Ustawa regulowała też minimalną odległość od zabudowań, gdzie nie mogą odbywać się polowania. Zwiększała nadzór nad Polskim Związkiem Łowieckim.

 


Przeciwko projektowi uzupełniającemu tę ustawę o przepisy dopuszczające udział dzieci w polowaniach protestuje 40 organizacji pozarządowych m.in. Komitet Ochrony Praw Dziecka, Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę, Stowarzyszenie na rzecz Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie Niebieska Linia, UNICEF Polska, Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot oraz koalicja Niech Żyją!. Organizacje te przekonują, że polowania jak i rytuał temu towarzyszący może w bardzo negatywny sposób wpływać na psychikę dzieci.

 

Sprawdź również książkę: Prawo łowieckie >>