Sprawa pochodziła z Polski i dotyczyła Powiatu Ostrowskiego, który 7 lutego 2018 roku stał się właścicielem zarejestrowanego w Polsce pojazdu mechanicznego na mocy prawomocnego orzeczenia sądowego o przepadku tego auta.

Pojazd niesprawny, ale ubezpieczony?

Powiat ubezpieczył pojazd począwszy od kolejnego dnia pracy urzędu po otrzymaniu sądowej decyzji, czyli od poniedziałku 23 kwietnia 2018 roku. Jednak ze względu na zły stan techniczny pojazdu, powiat postanowił przekazać go do kasacji. Zgodnie z treścią zaświadczenia wydanego przez stację demontażu wyrejestrowanie samochodu nastąpiło 22 czerwca 2018 roku.

 


Tymczasem 10 lipca 2018 roku Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny nałożył na Powiat Ostrowski grzywnę w kwocie 4200 zł za niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem tego pojazdu w okresie od 7 lutego do 22 kwietnia 2018 roku. Powiat zwrócił się do sądu o stwierdzenie, że w spornym okresie nie ciążył na nim obowiązek ubezpieczenia pojazdu. A sąd skierował pytanie do TSUE.

TSUE: Trzeba pojazd właściwie wycofać

W wydanym 29 kwietnia br. orzeczeniu Trybunał stwierdził, że zawarcie umowy ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdów mechanicznych jest obowiązkowe, w sytuacji gdy dany pojazd jest zarejestrowany w państwie członkowskim i nie został w należyty sposób wycofany z ruchu. - Obowiązek taki nie może zostać wyłączony jedynie ze względu na okoliczność, że zarejestrowany pojazd jest w danej chwili niezdolny do jazdy ze względu na swój stan techniczny - czytamy w orzeczeniu.

Czytaj także: Więcej czasu na rejestrację i zawiadomienie starosty o nabyciu lub zbyciu pojazdu>>