RPO prof. Marcin Wiącek zareagował w ten sposób na kierowane do niego wyrazy zaniepokojenia ze strony organizacji pozarządowych. To także reakcja na uzasadnienie wyroku sądowego w sprawie przejęcia wydawnictwa Polska Press przez PKN Orlen. Rzecznik poinformował w środę, że po zapoznaniu się z uzasadnieniem wyroku w tej sprawie uznał argumentację sądu i podjął decyzję o niewniesieniu apelacji.

Czytaj: Sąd oddalił skargę RPO w sprawie zgody na połączenie Orlen-Polska Press>>
 

Było odwołanie od decyzji UOKiK, apelacji nie będzie

RPO przypomina, że 5 marca 2021 r. RPO wniósł do Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów odwołanie od decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), nr DKK-34/2021, w której Prezes UOKiK wyraził zgodę na przejęcie Polska Press przez PKN Orlen. Wyrokiem z dnia 7 czerwca 2022 r., sygn. akt XVII AmA 43/21, Sąd oddalił odwołanie. Rzecznik Praw Obywatelskich, po zapoznaniu się z uzasadnieniem wyroku, przyjął ze zrozumieniem przedstawioną przez sąd argumentację prawną i postanowił nie wnosić apelacji.

UOKiK nie może oceniać pluralizmu medialnego

Rzecznik przyznaje, że zgodnie z art. 7 Konstytucji RP organy władzy publicznej – w tym Prezes UOKiK – działają wyłącznie na podstawie i w granicach obowiązującego prawa. Tymczasem w szczególności w art. 1, 2, 4, 18 czy 31 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów nie ma mowy o tym, że Prezes UOKiK może w swojej działalności oceniać koncentracje z punktu widzenia pluralizmu mediów i wolności środków społecznego przekazu. Zdaniem RPO, przyjęcie odmiennego poglądu stanowiłoby rozszerzającą interpretację przepisów kompetencyjnych, co nie powinno mieć miejsca w warunkach państwa prawnego.
RPO zauważa też, że w doktrynie prawa antymonopolowego kwestia odmowy zgody na koncentrację z uwagi na czynniki inne niż wprost przewidziane w ustawie o ochronie konkurencji i konsumentów, w tym pluralizm mediów, budzi poważne wątpliwości. Również prawo Unii Europejskiej w obecnym brzmieniu nie nakłada na państwa członkowskie obowiązku wprowadzenia klauzul dotyczących pluralizmu mediów do przepisów krajowych regulujących postępowania antymonopolowe.

Rzecznik uznaje ponadto za przekonujący pogląd Sądu, że na gruncie obecnie obowiązujących przepisów brak było podstaw do określenia tzw. rynku właściwego jako „rynek środków społecznego przekazu”. Zabieg taki nie byłby zgodny z powszechnie przyjętą metodologią wyznaczania rynków właściwych na potrzeby postępowań antymonopolowych, zgodnie z którą rynki należy określać możliwie wąsko. W przypadku wyznaczenia tak szerokiego rynku właściwego, udziały uczestników koncentracji mogłyby zostać błędnie określone jako mniejsze niż w rzeczywistości.

Poważna luka w prawie

Jednocześnie Rzecznik stwierdza, że dostrzega istotną lukę w polskim porządku prawnym. - Ani bowiem Prezes UOKiK, ani jakikolwiek inny organ władzy publicznej nie ma obecnie kompetencji, aby dokonać oceny koncentracji na rynku prasowym z punktu widzenia pluralizmu środków społecznego przekazu oraz wolności pozyskiwania i rozpowszechniania informacji - napisał RPO.
Jego zdaniem usunięcie tej luki nie jest możliwe w drodze interpretacji, lecz wymaga nowelizacji prawa,
 zwłaszcza mając na względzie rekomendacje przyjęte przez Komitet Ministrów Rady Europy (Recommendation CM/Rec(2007)2 of the Committee of Ministers to member states on media pluralism and diversity of media content, 31/01/2007) i Parlament Europejski (Rezolucja Parlamentu Europejskiego z dnia 25.09.2008 r. w sprawie koncentracji i pluralizmu mediów w Unii Europejskiej, 2007/2253(INI)), które podkreślają zasadniczy związek prawa ochrony konkurencji z pluralizmem mediów i wolnością słowa.

Zaniepokojenie organizacji uzasadnione, ale problem w prawie

RPO stwierdza też, że dostrzega wątpliwości i niepokoje organizacji społecznych, które pojawiły się w związku ze sprawą przejęcia Polska Press przez PKN Orlen. Jednak podziela pogląd Sądu, że wątpliwości te nie mogły być rozstrzygnięte w postępowaniu przed Prezesem UOKiK. - Pluralizm środków społecznego przekazu jest natomiast wartością wyjątkowo istotną dla funkcjonowania demokracji, a jednocześnie, w obecnym stanie prawnym, chronioną w sposób niewystarczający. W związku z tym konieczna jest zmiana prawa w obszarze koncentracji na rynku mediów. Powinny istnieć procedury umożliwiające ocenę koncentracji na rynku prasy przez niezależny organ z punktu widzenia pluralizmu środków społecznego przekazu oraz wolności pozyskiwania i rozpowszechniania informacji - czytamy w oświadczeniu Marcina Wiącka.

Rzecznik zapowiada, że planuje przeprowadzenie analizy merytorycznej tego zagadnienia, w szczególności regulacji obowiązujących w innych państwach europejskich, oraz zwrócenie się do uprawnionego podmiotu z wnioskiem o podjęcie odpowiedniej inicjatywy ustawodawczej w tym zakresie. Będzie zachęcał też, w szczególności środowiska prawne i medialne, do szerokiej społecznej debaty na ten temat.