Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w wydanym kilka dni temu wyroku w sprawie C-265/22 orzekł, że do sądów krajowych należy zbadanie wagi i dostępności informacji pochodzących z banku Hiszpanii dotyczących poziomu wskaźników referencyjnych w odniesieniu do rynkowej stopy procentowej oraz do konieczności zastosowania ujemnego spreadu w celu dostosowania stopy procentowej do rynkowej stopy.

Czytaj też: Skutek restytucyjny z dyrektywy 93/13/EWG a zasady rozliczeń stron w związku z nieważnością umowy zawierającej niedozwolone postanowienia umowne >>

Zmienna stopa procentowa kredytów hipotecznych

Dwoje konsumentów zawarło z poprzednikiem prawnym Banco Santander umowę kredytu hipotecznego oprocentowanego według zmiennej stopy procentowej. Na podstawie postanowienia umowy nową stopę procentową ustala się co roku na podstawie „stopy referencyjnej”, a mianowicie wskaźnika IRPH instytucji kredytowych, powiększonej o 0,20 punktu procentowego lub według „alternatywnej stopy referencyjnej”, czyli IRPH banków, powiększonej o 0,50 punktu procentowego1. W owym warunku umownym wyjaśniono również, że te dwie stopy zostały opisane w okólniku z 1990 r. opracowanym przez bank Hiszpanii i skierowanym do instytucji kredytowych 8/1990.

Czytaj też: O dopuszczalności zastrzeżenia klauzuli minimalnego oprocentowania w umowie kredytu zawieranej z konsumentem >

Wyjaśnijmy w pewnym uproszczeniu - IRPH dla instytucji kredytowych jest zdefiniowana w umowie jako prosta średnia ze średnich ważonych stóp procentowych dla głównych transakcji dotyczących kredytów hipotecznych udzielonych na okres co najmniej trzech lat na zakup lokali mieszkalnych na warunkach rynkowych.

Konsumenci wnieśli do sądu pierwszej instancji nr 17 w Palma de Mallorca (Hiszpania) skargę o stwierdzenie nieważności spornego warunku umownego ze względu na jego nieuczciwy charakter oraz o zasądzenie od Banco Santander odszkodowania za szkodę poniesioną w wyniku zastosowania tego warunku. Twierdzą oni, że jest myląca okoliczność, iż w odniesieniu do corocznej zmiany stopy procentowej kredytu odsyła się do IRPH, przewidując jednocześnie ich niewielkie podwyższenie. Sprawa finalnie trafiła do TSUE.

Zobacz również: Krajobraz po wyrokach TSUE – czy to już koniec sporów >

Informacje muszą być dostępne dla przeciętnego człowieka

Trybunał przypomniał, że zadaniem sądu krajowego jest dokonanie skonkretyzowanej kwalifikacji danego postanowienia umownego w świetle okoliczności danej sprawy. Zdaniem TSUE dla oceny przejrzystości i ewentualnego nieuczciwego charakteru spornego warunku umownego istotna jest treść informacji zawartych w okólniku z 1994 r. wskazujących na konieczność zastosowania do tego wskaźnika, biorąc pod uwagę sposób jego obliczania, ujemnego spreadu w celu dostosowania tej stopy procentowej do stopy rynkowej. Istotna jest również kwestia tego, czy informacje te są wystarczająco dostępne dla przeciętnego konsumenta. Jeśli chodzi o wymóg przejrzystości, Trybunał podkreślił, że w niniejszej sprawie, po pierwsze, wskaźnik referencyjny rozpatrywany w postępowaniu głównym został ustalony w okólniku z 1990 r., który był przedmiotem urzędowej publikacji. Po drugie, w spornym warunku umownym wyjaśniono, że wskaźnik ten został opisany w załączniku do tego okólnika, i że pochodzi on od banku Hiszpanii. Do sądu hiszpańskiego należy zatem upewnienie się, że dostarczone w ten sposób informacje były wystarczające, aby umożliwić przeciętnemu konsumentowi, właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i rozsądnemu, skuteczne zapoznanie się ze sposobem obliczania wskaźnika referencyjnego.

Czytaj też: Kilka uwag na temat unieważnienia umowy kredytu indeksowanego >>

Sąd hiszpański powinien określić, jakie znaczenie dla konsumentów mają informacje zawarte w preambule okólnika z 1994 r., aby móc prawidłowo ocenić skutki zawarcia umowy kredytu hipotecznego rozpatrywanej w postępowaniu głównym. Informacje, które nie zostały im przekazane, wydają się być przydatne dla konsumentów z uwagi na fakt, że bank Hiszpanii uznał za słuszne zwrócenie uwagi instytucji kredytowych na poziom IRPH w stosunku do rynkowej stopy procentowej oraz konieczność zastosowania ujemnego spreadu w celu dostosowania ich do tej stopy. Trybunał ponadto podkreślił, że mimo iż informacje te zostały opublikowane w hiszpańskim dzienniku urzędowym, to znajdują się w preambule okólnika z 1994 r., a nie w z 1990 r, do którego odsyłał sporny warunek umowny. Do sądu krajowego należy zatem zbadanie, czy uzyskanie wspomnianych informacji wymagało podjęcia działań,których – jako że wchodzą w zakres badań prawniczych – nie można było racjonalnie oczekiwać od przeciętnego konsumenta.

 

Czytaj też: Kwestionowanie umów kredytów frankowych o charakterze mieszanym (konsumencko-gospodarczym) >>

Nieuczciwy charakter warunku w umowie?

Zdaniem TSUE bank musi udowodnić, że – jak utrzymuje – przedmiotowy warunek umowny był przedmiotem indywidualnych negocjacji. W innym wypadku sąd krajowy będzie musiał, w pierwszej kolejności, dokonać oceny ewentualnego nieprzestrzegania wymogu dobrej wiary, a w drugiej kolejności istnienia ewentualnej znaczącej nierównowagi na niekorzyść konsumenta, przeprowadzając analizę elementów umowy przy uwzględnieniu wskazówek udzielonych przez TSUE w swoim orzecznictwie.