Obydwaj bośniaccy Serbowie zostali uznani za winnych zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości, w tym morderstw, tortur i deportacji Muzułmanów (Bośniaków) i Chorwatów z Bośni i Hercegowiny podczas wojny w latach 1992-1995, która kosztowała życie 100 tysięcy ludzi.
"Sąd uznaje, że celem tych działań była budowa Wielkiej Serbii i dokonanie czystek etnicznych wszędzie, gdzie było to możliwe" - powiedział sędzia Burton Hall podczas ogłaszania wyroku w Hadze.
Dodał, że obydwaj oskarżeni "znacząco przyczynili się do realizacji planu wyrzucenia bośniackich Muzułmanów i Chorwatów z terytorium planowanego państwa serbskiego".
58-letniemu obecnie Stanisziciowi podlegały podczas wojny siły bezpieczeństwa Serbów bośniackich. Oddał się w ręce trybunału w Hadze w marcu 2005 roku, ale przed procesem tymczasowo go zwolniono.
61-letni Żupljanin bezpośrednio podlegał Stanisziciowi, a potem był doradcą ówczesnego przywódcy Serbów bośniackich Radovana Karadżicia. Został zatrzymany w czerwcu 2008 roku pod Belgradem i przebywał w areszcie tymczasowym w Hadze.
Proces Staniszicia i Żupljanina rozpoczął się we wrześniu 2009 roku. Obydwaj nie przyznali się do winy. Prokuratorzy domagali się dla nich kary dożywotniego więzienia.