Skargę do Trybunału wniósł obywatel Grecji, który w latach 1970-tych był właścicielem działki wywłaszczonej ze względu na konieczność przeprowadzenia wykopalisk archeologicznych. Skarżący otrzymał wówczas odszkodowanie za wywłaszczenie w wysokości odpowiadającej około 23 tys. euro (przed wywłaszczeniem nieruchomość przynosiła mu zysk w wysokości odpowiadającej około 20 euro miesięcznie). Po zakończeniu wykopalisk skarżący wniósł o zwrot nieruchomości. Władze greckie zażądały w związku z tym zwrotu rekompensaty za wywłaszczenie, przekalkulowanej wyłącznie w oparciu o średni roczny wskaźnik cen konsumpcyjnych, co dało w sumie kwotę ponad 650 tys. euro. Obecna rynkowa wartość nieruchomości została wyceniona na 255 tys. euro. Przed Trybunałem skarżący zarzucił, iż takie wyliczenie opłaty za zwrot nieruchomości naruszyło jego prawo do poszanowania mienia, chronionego w art. 1 protokołu nr 1 do Konwencji o prawach człowieka.
Trybunał zgodził się ze skarżącym i stwierdził naruszenie art. 1 protokołu nr 1 do Konwencji.
Trybunał wskazał, iż ingerencja w prawo do poszanowania mienia skarżącego wynikała stąd, że wywłaszczona nieruchomość nie mogła wrócić do skarżącego ze względu na ogromną wysokość opłaty, którą skarżący musiałby odprowadzić do Skarbu Państwa za zwrot. Skarżący posiada wyrok sądowy przyznający mu prawo do odzyskania wywłaszczonej nieruchomości, stąd jego roszczenie wchodzi w zakres stosowania art. 1 protokołu nr 1 jako rozsądna ekspetatywa uzyskania mienia. Trybunał zgodził się ze stroną rządową, że zwrot wywłaszczonej nieruchomości nie może odbywać się ze szkodą dla interesu publicznego, a państwo ma prawo dokonać ponownego oszacowania wartości nieruchomości, która została wywłaszczona za odszkodowaniem wiele lat temu (w omawianej sprawie miało to miejsce ponad 30 lat wcześniej). Wyliczenie takiej opłaty za zwrot musi być jednak racjonalne i uzasadnione.
Trybunał zgodził się także z argumentem rządu, zgodnie z którym wskaźnik cen konsumenckich jest prostym i obiektywnym kryterium pozwalającym na wyliczenie należnej opłaty za zwrot. Problem z tym, że jest to kryterium raczej abstrakcyjne i nie powinno być w takiej sytuacji kryterium jedynym. Wskaźnik cen konsumpcyjnych ma charakter ogólny i odnosi się do sytuacji gospodarczej całego kraju, nie uwzględniając szczególnych uwarunkowań konkretnej nieruchomości, jak i rynku nieruchomości w danym przedziale czasowym. Stosowanie wyłącznie takiego kryterium jest niewystarczająco elastyczne i w omawianej sprawie doprowadziło do absurdalnej sytuacji, w której skarżący miał wnieść opłatę za zwrot nieruchomości w wysokości nieomalże trzykrotnie przekraczającej obecną rynkową wartość tej nieruchomości.
Trybunał uznał, iż kryteria zastosowane przez władze greckie w sprawie skarżącego naruszyły sprawiedliwą równowagę, która powinna zostać zachowana pomiędzy wymogami interesu publicznego a indywidualnym interesem skarżącego w ochronie jego prawa do poszanowania mienia. Miało tym samym miejsce naruszenie art. 1 protokołu nr 1 do Konwencji.
Kanaginis przeciwko Grecji - wyrok ETPC z dnia 27 października 2016 r., skarga nr 27662/09.
Strasburg: opłata za odzyskanie wywłaszczonej nieruchomości musi być rozsądna
Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że wyliczenie opłaty za zwrot wywłaszczonej wcześniej nieruchomości wyłącznie w oparciu o średni roczny wskaźnik cen konsumpcyjnych odbyło się z naruszeniem prawa do poszanowania mienia.