Jak pisze "Rzeczpospolita", sędziowie coraz rzadziej korzystają z dodatkowego środka karnego, jakim jest podawanie do publicznej wiadomości wyroku ze względu na społeczne oddziaływanie skazania (art. 50 kodeksu karnego, a od 1 lipca art. 43b).Można go stosowaćpod warunkiem że „nie narusza to interesu pokrzywdzonego".

Z danych Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że w ciągu ostatnich czterech lat liczba upublicznionych wyroków spadła z 21 tys. w 2010 r. do 5,5 tys. w 2014 r. Część prawników uważa, że to wielka szkoda dla profilaktyki przestępstw. Inni, że często wyrok z danymi skazanego jest dostępny w internecie dłuże,j niż nakazał sąd, stąd ostrożność. Więcej>>>