To kolejny przepis, który budzi wśród prawników spore emocje. Zgodnie z art. 357 par. 6 k.p.c sąd, wydając postanowienie podlegające zaskarżeniu, może, według swej oceny opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy, postanowić o odstąpieniu od jego uzasadnienia, jeżeli w całości uwzględnia zawarty w piśmie procesowym wniosek strony i podziela argumenty strony przytoczone na jego poparcie. W takim postanowieniu należy przywołać to pismo. Jeżeli pismo to zostanie doręczone później niż postanowienie, termin do złożenia zażalenia biegnie od dnia doręczenia tego pisma.

Czytaj: Pozew "na nowo" od kilku miesięcy, pełnomocnik musi uważać na wnioski dowodowe >>

 

Przy alimentach mało przydatne, przy frankach bardziej

Sędziowie przyznają, że do tego rozwiązania sięgają, ale jak zapewniają niezbyt często. - W sprawach rodzinnych przepis ten nie jest raczej stosowany, choć mógłby się sprawdzić na przykład przy wniosku pozwanego o zawieszenie czy uchylenie rygoru natychmiastowej wykonalności nadanego wyrokowi zaocznemu, ale takie wnioski są sporadyczne - zauważa sędzia Anna Begier z Sądu Rejonowego we Wrześni, członkini Zespołu ds. Prawa Cywilnego "Iustitii".

Dodaje, że przepis ten nie jest również przydatny w przypadku postanowień o zabezpieczeniu alimentów, gdyż nawet jeśli sąd uwzględnia żądanie wniosku w całości, to zwykle nie podziela całości argumentacji powoda.

Zwraca uwagę też na możliwe problemy interpretacyjne. - Czy przez "wniosek" z art. 357 par 6 k.p.c. można rozumieć także złożony w odpowiedzi wniosek pozwanego/uczestnika o oddalenie wniosku i czy oddalając wniosek można byłoby powołać się na taką odpowiedź - zastanawia się. I dodaje, że taka wykładnia wydaje się zbyt daleko idąca.

Jeden z sędziów z Małopolski przyznaje natomiast, że w jego wydziale odstąpienie od sporządzania uzasadnienia, w przypadku gdy sąd uwzględnia wniosek, podzielając argumenty przytoczone na jego uzasadnienie, przyjęło się przede wszystkim w przypadku postanowień o udzielenie zabezpieczenia w sprawach kredytów frankowych.

- Oczywiście przepisu tego nie można stosować, wtedy gdy sąd nie uwzględnia wniosku w całości, co najczęściej ma miejsce, jeśli kredytobiorcy domagają się np. zakazania bankowi wypowiedzenia umowy. Z reguły strony w postępowaniach tego rodzaju reprezentowane są przez adwokatów lub radców prawnych w związku z czym nie ma potrzeby kierowania do nich pouczeń o przysługującym zażaleniu i sposobie jego wniesienia - mówi.

Czytaj też w LEX: Zmiany w postępowaniu zażaleniowym po nowelizacji KPC >

 


Sędziom trochę łatwiej  

Nieco inaczej patrzą na to pełnomocnicy. Joanna Hetman-Krajewska, radca prawny w Kancelarii Prawniczej PATRIMONIUM, mówi, że bardzo często np. w sprawach rodzinnych są wydawane postanowienia zabezpieczającej i sąd – korzystając z tej podstawy prawnej – odstępuje od uzasadnienia, oczywiście jeżeli w całości przychyla się do stanowiska strony wnioskującej o udzielenie zabezpieczenia.

- Warunkiem skorzystania z tej regulacji jest to, że sąd w sentencji rozstrzygnięcia powoła się na ten przepis, stwierdzając, że odstąpił od sporządzenia uzasadnienia, a także wskaże pismo strony, z którego wnioskiem się zgodził. Takie pismo jednej ze stron stanowi niejako substytut uzasadnienia – zawiera bowiem stanowisko oraz argumentację, do której sąd – wydając postanowienie – całkowicie się przychylił. Takim pismem, zawierającym wniosek o zabezpieczenie, może być pozew, odpowiedź na pozew czy też odrębne pismo procesowe zawierające taki wniosek - wskazuje.

Przyznaje, że z punktu widzenia ekonomiki sądowej jest to dobre rozwiązania, bo sąd w sytuacji całkowitego uznania stanowiska i argumentacji jednej ze stron nie musi już sporządzać uzasadnienia postanowienia, co jest dla sędziego realnym odciążeniem.

Czytaj też w LEX: Problemy praktyczne wynikające z nowych przepisów o składach sądu w postępowaniu cywilnym >

 

Strony się gubią, a na zaskarżenie tylko siedem dni

Mec. Hetman-Krajewska zaznacza równocześnie, że jest to jednak rozwiązanie mało intuicyjne dla stron.

- Przeciętnie obyty człowiek ma przeświadczenie, że aby zaskarżyć jakieś rozstrzygnięcie sądowe czy administracyjne, należy poznać argumentację organu, aby to zrobić, należy najpierw złożyć wniosek o pisemne uzasadnienie rozstrzygnięcia. Dlatego tak ważne jest, by szczególnie wtedy, gdy strona nie jest reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika, sąd w sytuacji doręczenia stronie postanowienia, w którym odstąpił od sporządzenia uzasadnienia, należycie informował stronę o trybie zaskarżenia tego rozstrzygnięcia - mówi.

Jak dodaje, w sytuacji gdy strona dostaje błędne pouczenie od sądu co do trybu zaskarżenia, to pojawia się poważny problem.

 - Rozwiązanie wynikające z art. 357 par. 6 k.p.c. polega bowiem na tym, że zażalenie na wydane w tym trybie postanowienie należy złożyć od razu, czyli w terminie 7 dni od doręczenia takiego postanowienia, o ile wraz z nim sąd doręcza nam pismo drugiej strony, do którego przychylił się w całości, wydając postanowienie. Nie robimy tego natomiast tak jak standardowo w każdym innym przypadku, czyli składając najpierw wniosek o pisemne uzasadnienie, a zażalenie dopiero w terminie 7 dni od doręczenia tego uzasadnienia - mówi.

 

Sądy do pouczeń się nie przykładają

Jak mówi, zdarza się, że sądy w pouczeniu wskazują, iż warunkiem wniesienia zażalenia jest wcześniejsze złożenie wniosku o uzasadnienie, mimo że w przypadku art. 357 par. 6 k.p.c. tak nie jest.

- W jednej ze sprawy, którą prowadzimy, sąd w ogóle nie uwzględnił, że skorzystał z tego trybu, i przesłał naszemu klientowi pouczenie ogólne, wskazujące na to, że jeśli chce złożyć zażalenie, musi najpierw zwrócić się do sądu z wnioskiem o pisemne uzasadnienie postanowienia zabezpieczającego alimenty na czas trwania sprawy o rozwód. Takie błędne pouczenie strony może mieć naprawdę poważne konsekwencje, jeżeli taka osoba, działając w zaufaniu do sądu, postąpi zgodnie z przesłanym jej pouczeniem - mówi.

I wyjaśnia, że w takim przypadku sąd odrzuca wniosek o uzasadnienie jako niedopuszczalny, a w międzyczasie mija termin 7 dni na złożenie zażalenia. 

Zobacz też procedurę: Uzasadnianie i doręczanie postanowień sądu pierwszej instancji co do istoty sprawy albo innych postanowień kończących postępowanie nieprocesowe >