Sąd okręgowy wydał wyrok, którym uznał oskarżoną za winną tego, że działając wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami, podrobiła testament W. Ś. w celu użycia go za autentyczny. Sąd zakwalifikował czyn oskarżonej jako przestępstwo z art. 270 § 1 k.k. i na jego podstawie skazał ją na karę 4 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie warunkowo zawiesił na okres 1 roku.

Fałszerstwo dokumentu

Na podstawie art. 270 § 1 k.k. kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Apelacja na korzyść

Obrońca oskarżonej wniósł na jej korzyść apelację. Autor apelacji domagał się zmiany wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonej od zarzucanych jej czynów. Na wypadek zaś uznania, że ustalenia poczynione przez sąd okręgowy są trafne, autor apelacji domagał się m.in. zmiany zaskarżonego wyroku poprzez warunkowe umorzenie postępowania karnego.

Rozstrzygnięcie SA

Sąd apelacyjny utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.

Sąd odwoławczy przyjął, że sąd pierwszej instancji prawidłowo ocenił zgromadzone w sprawie dowody i trafnie ustalił stan faktyczny sprawy. Sąd apelacyjny podkreślił, że w szczególności właściwie ustalono na podstawie opinii biegłych sądowych z zakresu pisma ręcznego to, że doszło do podrobienia testamentu.


Podpis spadkodawcy na testamencie własnoręcznym>>

Nie było usiłowania nieudolnego

Obrońca oskarżonej wskazał w apelacji, że czyn oskarżonej należało zakwalifikować jako usiłowanie nieudolne, skoro podrobiony dokument nie mógł posłużyć do rozporządzenia mieniem. Sąd apelacyjny ocenił ten zarzut za bezzasadny, skoro sąd okręgowy nie skazał oskarżonej za przestępstwo doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Sąd okręgowy uznał oskarżoną za winną podrobienia testamentu.

Użycie dokumentu w sądzie

Co znamienne, podrobiony testament został wprowadzony do obrotu prawnego, co spowodowało poważne następstwa prawne dla oskarżyciela posiłkowego. Podrobiony dokument posłużył, jak się okazało skutecznie, do stwierdzenia nabycia spadku po W. Ś. Dopiero później, na podstawie dalszych czynności, usunięto negatywne skutki tego bezprawnego działania.

Nietrafny zarzut

Sąd apelacyjny ocenił również za nietrafny zarzut obrońcy oskarżonej, iż sąd okręgowy powinien był warunkowo umorzyć postępowanie karne wobec oskarżonej, a nie wymierzyć jej karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania.

Warunkowe umorzenie postępowania

Na podstawie art. 66 § 1 k.k. sąd może warunkowo umorzyć postępowanie karne, jeżeli wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne, okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości, a postawa sprawcy niekaranego za przestępstwo umyślne, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa.

Ocena okoliczności sprawy

Sąd apelacyjny podkreślił, że nie można było w realiach sprawy warunkowo umorzyć postępowania karnego. Zastosowanie takiej instytucji jest możliwe w razie spełnienia przesłanek opisanych w przywołanym przepisie art. 66 k.k., a więc m.in. wówczas gdy wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne. W rozpoznawanej sprawie nie można było ocenić, że wina i społeczna szkodliwość czynu oskarżonej nie były znaczne. Na podstawie podrobionego testamentu doszło do sądowego stwierdzenia nabycia spadku po W.Ś. na rzecz osoby, która była beneficjentem zapisów tego testamentu. Zachowanie oskarżonej dotyczyło więc istotnego w obiegu prawnym dokumentu, który wywoływał poważne następstwa dla stosunków majątkowych spadkobierców zmarłej. Tym samym, wymierzona oskarżonej kara nie była rażąco niewspółmierna.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 23.11.2017 r., II AKa 378/17, LEX nr 2418159.

LEX nr 2418159.