Konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, którą Polska podpisała pod koniec ubiegłego roku, wzbudziła wiele kontrowersji. Wskazywano, że choć jest poświęcona istotnemu problemowi, to opiera się na ideologicznych i niezgodnych z prawdą założeniach, że źródłem przemocy wobec kobiet są religia, tradycja i kultura.

Dokument nie został jeszcze przez Polskę ratyfikowany. Jak poinformowała w poniedziałek Kozłowska–Rajewicz, podpisało go już 30 państw, ratyfikowało - 5, a 4 państwa są już po etapie głosowania parlamentarnego, tuż przed podpisem ratyfikacji.

„Zakończyłam konsultacje międzyresortowe. Wszystkie uwagi, które miały być zgłoszone, zostały zgłoszone. Na znakomitą większość się zgodziliśmy uznając, że to dobre uwagi i poprawiają wniosek. Uwagi płynęły ze wszystkich ministerstw – głównie z ministerstwa sprawiedliwości, ministerstwa pracy i polityki społecznej, spraw zagranicznych i MSW” – powiedziała PAP pełnomocnik.

„Kilka kwestii zostało do rozstrzygnięcia. To są przede wszystkim propozycje zastrzeżeń, które składają te ministerstwa. Jeszcze dyskutujemy, które z nich są konieczne, to znaczy dotyczą obszarów, gdzie nie chcemy zmieniać prawa lub wiemy, że jest niemożliwe do zmiany w najbliższych latach, a które z nich możemy jeszcze przepracować. Co do tego jest jeszcze dyskusja i już wchodzimy na Komitet Stały i Radę Ministrów z tą konwencją, więc w tygodniach będziemy liczyć, kiedy Sejm otrzyma wniosek i będzie podejmował decyzję” – dodała.

Kozłowska–Rajewicz uczestniczyła w poniedziałek w Katowicach w konferencji na temat przeciwdziałania przemocy w rodzinie oraz przemocy ze względu na płeć.

"Organizacja Narodów Zjednoczonych uznała przemoc za plagę światową" – mówiła. Podkreślała, iż przemoc jest zjawiskiem powszechnym na świecie i trudno jej przeciwdziałać bez solidarności i współpracy międzynarodowej.

Dodała, że Konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, została uznana za „złoty standard polityki krajowej”, który wyznacza postępowanie wobec przemocy. "Przemoc jest przestępstwem, przemoc to nie jest prywatna sprawa, choć taki pogląd w badaniu opinii społecznej wyraziło ostatnio aż 20 proc. Polaków" – podkreślała.

W konferencji wzięli udział m.in. przedstawiciele zespołów interdyscyplinarnych, jednostek organizacyjnych pomocy społecznej, specjalistycznych ośrodków wsparcia dla ofiar przemocy w rodzinie i policji.

Z ich udziałem odbyły się dyskusje panelowe. Rozmawiano na temat profilaktyki i zapobieganiu przemocy, m.in. poprzez edukację, oraz dyskutowano o pracach zespołów interdyscyplinarnych i procedurach postępowania wobec osób dotkniętych przemocą oraz osób stosujących przemoc w rodzinie.

„Nie ma wątpliwości, że ofiary przemocy i dyskryminacji nie powinny zostawać same, temu ma służyć zarówno szeroko rozumiana administracja publiczna szczebla rządowego i samorządowego, ale również, a może nade wszystko organizacje pozarządowe, które muszą być w bliskim styku z tą administracją. Ogromną rolę spełniają i muszą spełniać także środowiska kościelne” – powiedział wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk.

Podpisanie konwencji jest pierwszym etapem zawierania umów międzynarodowych w trybie złożonym. W tym przypadku powinno to nastąpić w trybie podjętej przez parlament ustawy, która upoważni prezydenta do ratyfikacji.

W okresie pomiędzy podpisaniem a ratyfikacją umowy międzynarodowej państwo nie powinno podejmować działań sprzecznych z podpisaną umową, ani takich, które uniemożliwią jej ratyfikację w przyszłości.