- Prokuratura Okręgowa w Warszawie dostała zawiadomienia PO i N w sprawie domniemanego złamania prawa przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego - poinformował w poniedziałek rzecznik prokuratury Michał Dziekański. Według niego trzy zawiadomienia dotyczące przebiegu obrad, autorstwa PO i N, wpłynęły do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście i zostały

Posłowie Platformy: Cezary Tomczyk, Sławomir Nitras i Agnieszka Pomaska zażądali na poniedziałkowej konferencji prasowej dymisji marszałka Kuchcińskiego oraz zrzeczenia się przez niego immunitetu poselskiego.

Czytaj: Dr Balicki: marszałek Sejmu powinien sprawdzić listę przed głosowaniem>>

"Marszałek przekroczył swoje uprawnienia używając Straży Marszałkowskiej przeciwko posłom. Straż Marszałkowska, na rozkaz marszałka Sejmu stanęła na drodze na salę posiedzeń, dlatego to posiedzenie choćby z tego powodu jest nieważne. Marszałek też nie dopełnił obowiązków, dlatego że nie zapewnił funkcjonowania Sejmu w godny sposób, zgodny z regulaminem Sejmu i konstytucją" - argumentował Tomczyk.

Jak dodał, Kuchciński naruszył art. 231 kodeksu karnego. Stanowi on, że "funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".

Natomiast Nowoczesna we wniosku do prokuratury wskazała na możliwość popełnienia przestępstwa przez marszałka określonego w art. 231 par. 1 Kodeksu Karnego polegającego na niedopełnieniu obowiązków wynikających z ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora oraz Regulaminu Sejmu. "W szczególności na zorganizowaniu i prowadzeniu 33 posiedzenia Sejmu w sposób uniemożlwiający posłom wykonywanie swoich praw i obowiązków w postaci dopuszczenia do czynnego udziału w posiedzeniu Sejmu, zadawania pytań, udziału w głosowaniu oraz składania wniosków formalnych, do czego zobowiązany jest Marszałek Sejmu" - podkreślono.

W zawiadomieniu wskazano też na możliwość popełnienia przestępstwa przez ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę oraz wiceszefa MSWiA Jarosława Zielińskiego oraz "nieustaloną liczebnie grupę posłów" określonego w art. 270 par. 1 Kodeksu Karnego, "polegającego na wprowadzeniu do dokumentu (listy obecności) niezgodnych z rzeczywistością elementów (podpisu)". (ks/pap)

Czytaj też>>Sejm uchwalił budżet. Czy legalnie?