Jak zauważa autor artykułu opublikowanego w sierpniowym numerze miesiecznika Europejski Przegląd Sądowy, organy ochrony danych osobowych pełnią współcześnie wiele istotnych funkcji. Wymaga się od nich, aby spełniały rolę ombudsmanów, audytorów, konsultantów, aby zwiększały świadomość społeczeństwa w zakresie ochrony danych osobowych, służyły opiniami odnośnie do projektów legislacyjnych zawierających kwestie przetwarzania tych danych, ale przede wszystkim, aby zapewniały efektywną ochronę przed naruszeniami praw jednostek. Szczególna trudność dotycząca tego ostatniego zadania polega na tym, że organy ochrony danych osobowych kontrolują przetwarzanie tych danych nie tylko w sektorze prywatnym, lecz także przez rządy, parlamenty, sądy oraz inne instytucje publiczne.
Autor przypomina, że jednym z elementów, które wyróżniają system ochrony praw podstawowych Unii Europejskiej jest odrębne i wyraźnie zagwarantowane prawo do ochrony danych osobowych. Karta Praw Podstawowych UE nie tylko zapewnia każdemu prawo do ochrony danych osobowych, które go dotyczą, lecz także ustanawia dodatkowe gwarancje dotyczące tego prawa, w tym taką, że kontrolę przetwarzania danych osobowych powinien sprawować niezależny organ . Obowiązek wyznaczenia na poziomie krajowym niezależnych organów ochrony danych osobowych (ang. Data Protection Authorities, dalej jako organy ochrony) wynikał zresztą dla państw członkowskich UE już z dyrektywy 95/46/WE .
Jak twierdzi Krzysztof Rokita, skoro już niezależność KOR w połączeniu z szerokimi uprawnieniami dyskrecjonalnymi tych organów wywołuje wątpliwości w zakresie zgodności z niektórymi zasadami konstytucyjnymi , to powstaje pytanie, jakie jest uzasadnienie dla jeszcze szerszego zakresu niezależności organów ochrony? - Wydaje się, że same aspekty ekonomiczne, takie jak eliminacja przeszkód w zakresie przepływu danych osobowych pomiędzy państwami w celu harmonizacji rynków, będąca zasadniczym motywem przyjęcia dyrektywy 95/46/WE , mogłyby być aksjologicznie niewystarczające.
Powodów delegacji pewnego wycinka władzy publicznej na niezależne organy administracyjne należy również poszukiwać w świetle nauk politycznych. Wskazuje się na dwa takie zasadnicze powody. Po pierwsze, niezależne organy administracyjne są w stanie przyjąć na siebie (i wywiązać się z niego) tzw. wiarygodne zobowiązanie (ang. credible policy commitment), czego nie są w stanie zrobić elekcyjne organy o charakterze politycznym. Te ostatnie zazwyczaj kierują się oportunistycznymi przesłankami (np. chęć reelekcji) i wobec tego mogą podejmować decyzje, które zapewnią im poparcie wśród wyborców, lecz niekoniecznie będą wyrazem jakiejś długofalowej, stabilnej strategii działania. A właśnie owa stabilność jest bardzo istotna chociażby dla inwestorów w sektorach sieciowych, którzy liczą na jak największy zwrot kapitału - czyatmy w artykule. 
Cały artykuł: Europejski Przegląd Sądowy>>>

imagesViewer