- Wnioski przygotowujemy w oparciu o Karty Osób Represjonowanych. Aby proces ten przebiegał sprawnie niezwykle ważna jest dobra współpraca z Instytutem Pamięci Narodowej – powiedział w trakcie spotkania Krzysztof Kwiatkowski. – Dlatego niezwykle mi zależy, aby IPN możliwie jak najszybciej przekazywał sądom akta historyczne, które umożliwiają im rozpatrzenie wniosków – dodał minister sprawiedliwości.
Do tej pory najwięcej wniosków trafiło do następujących sądów okręgowych: w Katowicach – 243, Gdańsku – 96, Krakowie – 74. - Liczba wniosków przesyłanych do sądów w danej części Polski pokazuje, gdzie w czasach PRL najaktywniej działało opozycyjne podziemie – tłumaczy minister sprawiedliwości.
- Mimo upływu 20 lat obowiązywania ustawy o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego istnieje duża liczba orzeczeń, których nieważności nie stwierdzono – mówi minister Krzysztof Kwiatkowski.
Ustawa przewiduje specjalny sądowy tryb stwierdzenia nieważności orzeczeń wydanych w latach 1944-1956. Wniosek w myśl tejże ustawy może złożyć także minister sprawiedliwości. Na podstawie art. 2 ust 1 zd. 2 ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego stwierdzenie nieważności orzeczenia uznaje się za równoznaczne z uniewinnieniem.
M.in. na podstawie wniosku ministra sprawiedliwości Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie postanowił uznać za nieważny wyrok b. Sądu Okręgu Warszawskiego z dnia 31 lipca 1946 r. (sygn. Akt 0539/46), skazujący Barbarę Niemczuk za popełnienie przestępstwa określonego w art. 8 dekretu z dnia 16 listopada 1945 r. o przestępstwach szczególnie niebezpiecznych w okresie odbudowy państwa (Dz. U. Nr 53, poz. 300) na karę śmierci.
Barbara Niemczuk została uznana winną tego, że w czasie od połowy grudnia 1945 r. do kwietnia 1946 r. w Radomsku, działając na szkodę państwa polskiego, w zmowie ze swoją koleżanką przekazała nielegalnej organizacji „Konspiracyjne Wojsko Polskie” wiadomość stanowiącą tajemnicę wojskową. Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie w postanowieniu za bezsprzeczne uznał, że zarówno Barbara Niemczuk, jak i jej koleżanka Kazimiera Mielczarek współpracowały z organizacją niepodległościową, jaką było „Konspiracyjne Wojsko Polskie”, a tym samym prowadziły działalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego. Z tych względów wyrok z 1946 r. uznano za nieważny.
Aktualnie minister sprawiedliwości, po uzyskaniu informacji od prezesa Instytutu Pamięci Narodowej dotyczącej listy nazwisk osób skazanych wyrokami sądów wojskowych (WSR), wydanych na podstawie art. 8 dekretu z dnia 16 listopada 1945 r. o przestępstwach szczególnie niebezpiecznych w okresie odbudowy państwa (Dz. U. Nr 53, poz. 300) oraz na podstawie innych aktów prawnych, w oparciu o które została orzeczona kara śmierci lub więzienia, a wobec których nie toczyło się postępowanie na mocy ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego (Dz. U. Nr 34/91, poz. 149 z późn. zm.), przygotowuje następne wnioski o uznanie za nieważne kolejnych orzeczeń. - Moralna rehabilitacja osób skazanych za działalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego dokonała się wiele lat temu, wraz z odzyskaniem przez Rzeczpospolitą Polską niepodległości. Jako państwo jesteśmy jednak zobowiązani do podjęcia wszelkich przewidzianych prawem działań, zmierzających do rehabilitacji tych osób także w świetle prawa, a ta dokonać się może jedynie poprzez wnioskowanie o uznanie tych często haniebnych orzeczeń za nieważne – mówi Krzysztof Kwiatkowski.