Mówił o tym przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości Jarosław Bełdowski, dyrektor departamentu strategii i deregulacji w resorcie, który był jednym z uczestników debaty dotyczącej deregulacji zawodów prawniczych zorganizowanej w stołecznej siedzibie Instytutu Spraw Publicznych. W dyskusji wzięli też udział m.in. przedstawiciele samorządów prawniczych i naukowcy.
"Ministerstwo proponowało skrócenie długości aplikacji, natomiast w toku konsultacji społecznych resort zamierza odstąpić od tego elementu i utrzymać tę długość, która jest w tej chwili" - zaznaczył Bełdowski. Dodał, że podczas konsultacji sami aplikanci opowiadali się za niedokonywaniem zmian w tej kwestii, a samorządy zawodowe wskazywały, że mają opracowane odpowiednie programy aplikacji dostosowane do obecnego czasu ich trwania.
Według pierwotnych zamierzeń Ministerstwa w ramach projektu deregulacyjnego okresy aplikacji w przypadku adwokatów i radców prawnych miały zostać skrócone z trzech do dwóch lat, zaś w przypadku notariuszy z dwóch i pół roku do dwóch lat. Zgodnie z przewidywanymi zmianami zlikwidowana ma zostać część testowa egzaminu adwokackiego i radcowskiego i ma zostać zastąpiona zadaniem z zakresu zasad wykonywania zawodu. Zmiany będą też dotyczyć alternatywnej drogi dostępu do tych zawodów, w przypadku przechodzenia do nich z innych profesji prawniczych.
Przedstawiciel MS zaznaczył, że pierwsza transza deregulacji w tym tygodniu trafi do konsultacji międzyresortowych. Dodał, że do tej pory ze strony społecznej do projektu wpłynęło kilka tysięcy uwag, zaś wprowadzane w projekcie zmiany są dowodem na to, że resort jest otwarty na zgłaszane zastrzeżenia. (ks/pap)