Jak poinformował w piątek SN, informacje takie - w odpowiedzi przewodniczącemu Krajowej Rady Sądownictwa Leszkowi Mazurowi - przekazali sędziowie: Przemysław KalinowskiAndrzej SiuchnińskiJózef Szewczyk i Krzysztof Cesarz. Już wcześniej taką odpowiedź wysłał sędziemu Mazurowi prezes SN kierujący jego Izbą Karną Stanisław Zabłocki.

Czytaj: Część sędziów SN nie złoży opinii o stanie zdrowia>

Zgodnie z obowiązującą od  3 kwietnia br. ustawą o SN, po upływie trzech miesięcy od tego terminu, czyli 3 lipca, w stan spoczynku przejdą z mocy prawa sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. Mogliby oni dalej pełnić swoją funkcję, jeśli w ciągu miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy, czyli do 2 maja, złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego SN.
Natomiast zgodnie z nowelizacją nowej ustawy o SN, która weszła w życie w połowie czerwca, prezydent ma obowiązek zasięgnięcia opinii Krajowej Rady Sądownictwa przed wyrażeniem zgody na dalsze zajmowanie stanowiska przez sędziego SN, który osiągnął wiek przejścia w stan spoczynku - 65 lat.

Oświadczenia dotyczące woli pozostania na stanowisku złożyło 16 sędziów SN. Dla dziewięciu podstawę prawną stanowią regulacje ustawy o SN z 8 grudnia 2017 r., natomiast w siedmiu oświadczeniach sędziowie powołali się bezpośrednio na Konstytucję RP. W tej drugiej grupie do oświadczeń nie dołączono wymaganych ustawą zaświadczeń o stanie zdrowia. Pierwszy poinformował o tym sędzia Stanisław Zabłocki, który napisał w swym oświadczeniu, że jest gotowy "zajmować stanowisko sędziego SN do ukończenia 70. roku życia, zgodnie z zasadą nieusuwalności sędziów, przewidzianą w art. 180 ust. 1 Konstytucji RP".

Tymczasem prezydent wszystkie oświadczenia skierował do zaopiniowania przez KRS. I stąd wystąpinie przewodniczącego Rady do sędziów, by dostarczyli zaświadczenia lekarskie. 
Pierwszy na to wezwanie zareagował sędzia Zabłocki, który odpowiedział przewodniczącemu KRS, że do swojego oświadczenia  złożonego na ręce prof. Małgorzaty Gersdorf, I prezesa SN, w pełni świadomie nie dołączył tego zaświadczenia. 
- Moje oświadczenie (...) stanowi jedynie wyraz gotowości zajmowania stanowiska sędziego SN do ukończenia 70. roku życia, zgodnie z zasadą nieusuwalności sędziów, przewidzianą w art. 180 ust. 1 Konstytucji RP, która to zasada - zdaniem moim, w ślad za zdaniem wielu krajowych i zagranicznych autorytetów prawniczych - powinna mieć zastosowanie do tej grupy sędziów SN, którzy pełnienie sędziowskiej służby rozpoczęli przed dniem wejścia w życie ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o SN - napisał sędzia Zabłocki.

Podobne odpowiedzi - jak wynika z pism zamieszczonych w piątek na stronie SN - przekazali pozostali czterej sędziowie. - Uprzejmie informuję, że nie jestem kandydatem do SN, lecz sędzią Tego Sądu, powołanym z zachowaniem reguł określonych w art. 179 i następnych Konstytucji RP - napisał np. sędzia Kalinowski. Dodał, że reguły te określone zostały jeszcze przed wejściem w życie nowej ustawy o SN.

Jak poinformował Krzysztof Michałowski z biura prasowego SN, bez odpowiedzi pozostają na razie pisma przewodniczącego KRS skierowane do sędziów Józefa Iwulskiego i Jerzego Kuźniara.