Decyzja o postawieniu pytań zapadła podczas posiedzenia składu trzech sędziów, na którym rozpoznawano odwołania od uchwały Krajowej Rady Sądownictwa z grudnia zeszłego roku, dotyczącej przedstawienia kandydata na urząd sędziego Sądu Apelacyjnego w Lublinie. Jak poinformowano, podczas posiedzenia sąd  "powziął poważne wątpliwości co do skutków wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z 19 listopada br.

Czytaj: Izba Kontroli SN też oceni status KRS>>
 

Pierwsze pytanie dotyczy tego, czy SN, rozpoznając odwołanie od uchwały KRS w przedmiocie przedstawienia prezydentowi kandydata na urząd sędziego – w świetle wyroku TSUE z 19 listopada br. – ma obowiązek "zbadać z urzędu, niezależnie od granic podstaw odwołania, czy KRS jest organem niezależnym od władzy ustawodawczej i wykonawczej". 

Drugie pytanie dotyczy tego, czy ewentualne ustalenie przez SN, że KRS "nie jest organem niezależnym od władzy ustawodawczej i wykonawczej, stanowi samoistną podstawę uchylenia zaskarżonej uchwały KRS w przedmiocie przedstawienia prezydentowi kandydata na urząd sędziego - a jeżeli tak, to czy taka uchwała podlega uchyleniu w całości, niezależnie od granic zaskarżenia".

Reagując na orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE 5 grudnia trzyosobowy skład sędziów Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN stwierdził, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie jest sądem w rozumieniu prawa Unii Europejskiej, a przez to nie jest sądem w rozumieniu prawa krajowego. Zdaniem sądu, także Krajowa Rada Sądownictwa nie jest niezależnym organem.

Czytaj także: SN: Izba Dyscyplinarna nie jest legalnym sądem>>