Skarżący poruszał się na wózku inwalidzkim lub przy pomocy balkonika rehabilitacyjnego, a w zakładzie karnym, w którym odbywał długoletnią karę pozbawienia wolności, nie mógł nawet samodzielnie skorzystać z toalety. Skarżącemu nie zapewniono również rehabilitacj,i ani żadnych innych zajęć terapeutycznych. Trybunał uznał więc, iż długotrwałe pozbawienie wolności w miejscu, po którym skarżący nie mógł poruszać się samodzielnie i nie miał dostępu do odpowiedniej pomocy medycznej, wywołało u niego cierpienie i poniżenie w stopniu naruszającym zakaz nieludzkiego i poniżającego traktowania.
Czy w związku z tym Polskę czeka zalew skarg składanych do Trybunału w Strasburgu przez więźniów niezadowolonych z warunków, w jakich odbywają karę pozbawienia wolności? Istnieje, niestety, duże prawdopodobieństwo, iż część skarg wnoszonych przez osoby, którym w więzieniu powinny zostać zapewnione szczególne warunki lub specjalistyczne leczenie, mogłaby zostać przez Trybunał uwzględniona. Polski prawodawca musi zdawać sobie sprawę z coraz wyższych standardów obowiązujących w Europie w tym zakresie.
Katarzyna Warecka
Artykuł pochodzi z programu System Informacji Prawnej LEX on-line