Istotne problemy dotyczące procesu tworzenia elektrowni wiatrowych wiążą się z oddziaływaniem tych elektrowni na zdrowie lokalnej społeczności. Chodzi szczególnie o szkodliwe oddziaływanie - hałas, infradźwięki, ultradźwięki, promieniowanie energetyczne.
Problem ten stał się przedmiotem pytania skierowanego przez posła Mirosława Łuczaka do ministra gospodarki.
- Jeśli chodzi o obniżkę cen energii związaną z rosnącym udziałem energii odnawialnej, to w najbliższej przyszłości trudno na to liczyć, ponieważ energia odnawialna jest jednak generalnie energią droższą i korzysta ze wsparcia państwa – wyjaśniał w Sejmie 25 lipca br. sekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki Jerzy Witold Pietrewicz.
 Dodał, że „gdybyśmy w związku z tym przeliczyli koszt wsparcia energii odnawialnej na 1 MW energii, to poziom energetyki odnawialnej, który obecnie jest osiągnięty, przekłada się mniej więcej na wyższą cenę energii o ok. 30 zł w przeliczeniu na 1 MW.”
W związku z tym wzrost udziału energetyki odnawialnej będzie musiał wiązać się także z pewną presją na wzrost cen energii elektrycznej. Chyba że będzie to kompensowane przez państwo w inny sposób, ale tak czy inaczej te koszty muszą być poniesione. Natomiast troską Ministerstwa Gospodarki jest to, aby ten wzrost kosztów był możliwie minimalny i aby rosnące ceny energii nie zaszkodziły konkurencyjności polskiego przemysłu i polskich przedsiębiorstw. W związku z tym będzie to ścieżka rosnącej efektywności energetycznej, także w odniesieniu do energetyki odnawialnej.
 Natomiast co do zasadności rozporządzenia, które określałoby i wpływało na decyzje lokalizacyjne, to MG prowadzi dialog z Ministerstwem Zdrowia i Ministerstwem Środowiska. Wydaje się, że kluczowe są zwłaszcza opracowania i analizy o charakterze zdrowotnym, które później powinny być punktem odniesienia dla regulacji prawnych – informował minister.

Dyrektywa Parlamentu Europejskiego zakłada zwiększenie udziału energii wytwarzanej w źródłach odnawialnych w bilansie energii finalnej Unii Europejskiej na poziomie 20 proc. w roku 2020. Dla Polski udział ten został określony na poziomie 15 proc. Jednocześnie wszystkie państwa członkowskie powinny zwiększyć swój udział energii odnawialnej w transporcie do 10 proc. w 2020 r. Oznacza to, że dyrektywa nie nakłada na Polskę obowiązku zapewnienia 20-procentowego udziału energii odnawialnej w produkcji energii elektrycznej, niemniej w krajowym planie działania przyjęto, że udział energii odnawialnej został określony na poziomie 19,13 proc..