- W energetyce np. obserwujemy wyraźne ożywienie. Liczymy też, że w przyszłym roku będzie więcej pracy w Polsce w związku z łupkami. To zależy jednak od tego, czy rząd ostatecznie zdecyduje się na prawne uregulowanie tej branży.
Dowodem na poprawę kondycji rynku jest także liczba transakcji – w tej dziedzinie mieliśmy w ostatnim roku bardzo dużo pracy. Z mojej perspektywy rynek zdecydowanie się ożywia - mówi szef kancelarii CMS.

Źródło: Rzeczpospolita