Zasady świadczenia pomocy prawnej należą do najbardziej liberalnych w Unii Europejskiej. Usługi prawne w Polsce może świadczyć każdy, nawet bez ukończenia studiów prawniczych czy w ogóle bez wyższego wykształcenia. Podstawą do prowadzenia takiej działalności jest ustawa o swobodzie działalności gospodarczej. Liczne podmioty świadczą zatem usługi prawne polegające na udzielaniu porad, pisaniu pism i opinii prawnych, a nawet na doradzaniu w postępowaniach sądowych i pisaniu pism procesowych „od klienta”, to jest nie podpisanych przez ich faktycznego autora lecz przez klienta - czytamy w raporcie.
Jego autorzy dla porównania przypominają, że w większości państw Unii Europejskiej pomoc prawną, także pozasądową, mogą świadczyć wyłącznie adwokaci oraz doradcy podatkowi i patentowi, również skupieni w samorządach. Nawiązują też do stanowiska Trybunału Konstytucyjnego wyrażone w uzasadnieniu wyroku z dnia 19 kwietnia 2006 r., K 6/06:
„W ocenie Trybunału zawody zaufania publicznego wymagają szczególnej ochrony odbiorców świadczonych w ich ramach usług. Z tego powodu tak weryfikacja przygotowania do zawodu, jak i nabór do zawodu nie mogą byd pozostawione nieograniczonej swobodzie gry rynkowej, bez jakichkolwiek regulacji i wymogów profesjonalnych i etycznych (…). Ustawodawca winien nadto dostrzegad potrzebę zagwarantowania właściwego standardu legalnie wykonywanej pomocy prawnej oraz określid zasady odpowiedzialności za nienależyte jej świadczenie.
Ze względu na ochronę osób korzystających z pomocy prawnej Trybunał Konstytucyjny podziela krytycyzm wobec pozostawienia świadczenia pomocy prawnej poza (określoną przez ustawodawcę) kontrolą jej form i jakości ze strony organów władzy paostwowej lub stosownego samorządu zawodowego.” Cały raport>>>