W przedmiotowej sprawie przedsiębiorca kupuje od podmiotów powiązanych z poza Polski materiały potrzebne do produkcji. Materiały kupowane są po tzw. cenach standardowych, które są stałe w okresie roku. Koszty zakupu tych materiałów przedsiębiorca traktuje jako koszty bezpośrednio związane z uzyskaniem przychodów.

Z uwagi na zmienność cen na giełdach światowych warunki transakcji pomiędzy sprzedawcami a przedsiębiorcą przewidują, że raz na kwartał strony dokonują dodatkowego rozliczenia mającego na celu wyrównanie zastosowanej ceny standardowej do cen obowiązujących w danym trzymiesięcznym okresie. Sprzedawcy wystawiają wówczas noty uznaniowe lub obciążeniowe - w zależności od tego, czy wyrównanie ceny standardowej polega na jej obniżeniu czy na podwyższeniu. Rozliczenie dokonywane jest zbiorczo na jednym dokumencie za cały okres rozliczeniowy.

A ponieważ wspomniane okresy rozliczeniowe nie pokrywają się z kwartałami kalendarzowymi, kwestią sporną stało się właściwe określenie momentu potrącalności kosztów.

Zdaniem przedsiębiorcy noty odnoszące się do kosztów bezpośrednich danego roku podatkowego otrzymane po dniu sporządzenia sprawozdania finansowego powinny być rozpoznane w roku podatkowym następującym po roku, za który sporządzane było sprawozdanie finansowe lub składane zeznanie.

Natomiast według fiskusa korektę kosztów należy dokonać za rok poprzedni. Faktura korygująca powoduje bowiem w takim wypadku, że w zeznaniu za poprzedni rok zostały wykazane koszty w nieprawidłowej wysokości. Przyjęcie koncepcji fiskusa skutkowałoby obowiązkiem naliczenia i uiszczenia przez podatników odsetek należnych z tytułu ewentualnego zaniżenia zobowiązania podatkowego.

Sprawa trafiła do WSA w Gdańsku. Zdaniem sądu poniesienie kosztu wiążącego się bezpośrednio z przychodem uzyskanym w danym roku, po dniu sporządzenia sprawozdania finansowego za ten rok, skutkuje tym, że koszty te można rozliczyć wyłącznie w trybie art. 15 ust. 4c ustawy o CIT, tj. w roku podatkowym następującym bezpośrednio po roku, którego dotyczy przychód powiązany z tym wydatkiem.

Sąd podkreślił, że w sprawie mamy do czynienia z sytuacją, kiedy pierwotna faktura była prawidłowa od samego początku, a dopiero później – w innym roku podatkowym - wystąpiło zdarzenie skutkujące koniecznością korekty. W takiej sytuacji faktura pierwotna oraz korekta także pozostają ze sobą w związku, ale związek ten nie jest już tak ścisły. Związek ten jest tylko formalny (korekta dotyczy konkretnej faktury pierwotnej), ale w sensie materialnym ta faktura korygująca związana jest z nowym zdarzeniem gospodarczym, które - już w kolejnym roku podatkowym – skutkowało zmianą wysokości przychodu. O tym nowym, odrębnym zdarzeniu podatnik nie wiedział i nie mógł wiedzieć w chwili wystawiania prawidłowej faktury pierwotnej.

W ocenie sądu nie istnieje więc żadne uzasadnienie prawne, dla którego korekta przychodów wykazanych prawidłowo w danym okresie rozliczeniowym miałaby wpływać z mocą wsteczną na ten okres z powodu zdarzeń, które zaistniały dopiero po jego upływie. Przyjęcie koncepcji fiskusa oznaczałoby obowiązek naliczenia i uiszczenia przez podatników odsetek należnych z tytułu ewentualnego zaniżenia zobowiązania podatkowego, co zasadniczo kłóciłoby się z zasadą, że odsetki obciążać mogą podatnika tylko z powodów zawinionych przez niego.

Wyrok WSA w Gdańsku z 19 lutego 2014 r., I SA/Gd 1686/13