Ulgę prorodzinną odlicza rodzic mający władzę rodzicielską, nawet jeśli nie zajmuje się wychowaniem dziecka.
Do odliczenia od podatku ulgi na dziecko przez rodzica wystarczające jest spełnienie kryterium formalno-prawnego, jakim jest posiadanie władzy rodzicielskiej (również ograniczonej). W praktyce zatem prawo do ulgi mają także podatnicy, którzy w ogóle nie zajmują się dziećmi, nie płacą alimentów, o ile tylko mają zachowane prawa rodzicielskie. Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na interpelację poselską (nr 22547/11) poinformowało, że nie wprowadzi zmian w przepisach, które wiązałyby prawo do ulgi z faktycznym wychowywaniem dziecka.
Resort podkreślił, że separacja lub rozwód nie są równoznaczne z utratą przez rodzica prawa do wykonywania władzy rodzicielskiej. Jeżeli zatem sąd rodzinny nie pozbawia tego prawa jednego z rodziców, to uznaje, że oboje są zdolni do porozumienia w sprawach dotyczących dziecka. Dlatego też w sytuacji, w której obydwoje rodzice dysponują prawem do wykonywania władzy rodzicielskiej w stosunku do dziecka, są uprawnieni do korzystania z ulgi. Do nich należy także uzgodnienie sposobu obliczenia przysługującej im kwoty ulgi. Organy podatkowe nie są uprawnione do ingerowania w osobiste sprawy podatników, rozwiązywanie konfliktów pomiędzy rodzicami, a zatem także nie mogą ingerować w sposób podziału kwoty ulgi.
źródło: Dziennik Gazeta Prawna, 13 lipca 2011 r.