W przedmiotowej sprawie przedsiębiorca zwrócił się do fiskusa z wnioskiem o zwrot kosztów podróży samochodem osobowym, jakie poniósł w związku ze stawieniem się w urzędzie skarbowym w charakterze strony w związku z wszczęciem postępowania kontrolnego.

Jako podstawę wyliczenia kwoty zwrotu podatnik przyjął ilość przejechanych kilometrów i stawkę za jeden kilometr. Samochód, którym podatnik przyjechał do urzędu stanowił środek trwały prowadzonej przez niego działalności gospodarczej i eksploatacja pojazdu rozliczana była w kosztach firmy.

Fiskus uznał jednak, że ustawodawca wskazując w art. 91 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych środki komunikacji, które uprawniają korzystającego z nich do wnioskowania o zwrot kosztów podróży, nie uwzględnił samochodu służbowego.

Sprawa trafiła do WSA w Poznaniu. Sąd także nie zgodził się z podatnikiem uznając, że dla prawidłowego rozstrzygnięcia zasadności żądania zwrotu kosztów podróży istotne było wyjaśnienie statusu samochodu wykorzystywanego w działalności gospodarczej i stanowiącego środek trwały. Decyzja podatnika o wprowadzeniu samochodu do ewidencji środków trwałych powoduje bowiem, że wykorzystywany jest on na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej, a koszty związane z eksploatacją takiego samochodu, w tym odpisy amortyzacyjne i koszty paliwa stanowią koszty uzyskania przychodu, o których mowa w art. 22 ust. 1 ustawy o PIT. Zdaniem Sądu fiskus słusznie przyjął, iż koszty związane z podróżą samochodem stanowiącym środek trwały, wykorzystywanym na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej, w związku z obowiązkami wynikającymi z czynności prowadzonych przez upoważnione organy stanowią koszty uzyskania przychodu, są to bowiem koszty poniesione w celu zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodów. Podatnik nie może więc skorzystać z prawa do zwrotu kosztów podróży skoro ich faktycznie nie poniósł.

Wyrok WSA w Poznaniu z 26 czerwca 2014 r., I SA/Po 1004/13

Omówienie pochodzi z programu Lex Administracja Skarbowa