Highlander Partners, amerykański fundusz private equity zakończył transakcję przejęcia 53 proc. udziałów w spółce Akomex ze Starogardu Gdańskiego. Akomex jest producentem opakowań z tektury dla przemysłu: spożywczego, farmaceutycznego, kosmetycznego i chemicznego. To pierwsza inwestycja funduszu w Polsce, który na świecie dysponuje łącznymi środkami ponad 300 mln dolarów na inwestycje kapitałowe w małe i średnie przedsiębiorstwa. Zarządzający funduszem i dotychczasowi właściciele Akomexu chcą przenieść zakład produkcyjny do nowej lokalizacji w Pomorskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej i podwoić moce produkcyjne. Firma zwiększy też zatrudnienie, docelowo o kilkadziesiąt osób.
Akomex zajmuje się produkcją zadrukowanych opakowań tekturowych przeznaczonych do kontaktu z żywnością oraz dla przemysłu: kosmetycznego, farmaceutycznego i obuwniczego. - Spółka jest liderem w produkcji: pudełek do mrożonek, kopert do ryb w plastrach, pudełek do ryb w kawałkach – mówi Sebastian Śliwa, prezes zarządu Akomex sp. z o.o. W 2010 roku obroty firmy przekroczą 30 mln zlotych. Od kilku lat Akomex rozwija się w tempie, co najmniej 20 proc. rocznie, czyli kilkukrotnie szybciej niż cały rynek.
– Rynek produkcji opakowań jest dla nas bardzo interesujący. Pudełko jest niezwykle istotne z perspektywy sprzedażowej i wyróżnia produkt na półce. Dla klientów najbardziej liczy się wysoka jakość opakowania, połączona z bezpieczeństwem dostaw. Z tego powodu rozbudowujemy park maszynowy i wprowadzamy controlling do firmy – powiedział Dawid Walendowski, partner zarządzający w Highlander Partners. Akomex eksportuje swoje produkty do wielu krajów Europy Zachodniej, krajów nadbałtyckich, do Rosji i na Bałkany. Inwestycje funduszu i dotychczasowych właścicieli Akomex-u przekroczą 20 mln złotych. Spółka przeniesie zakład produkcyjny do nowej, większej lokalizacji w Pomorskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, zbuduje nowe zaplecze techniczne i unowocześni park maszynowy, co pozwoli na podwojenie mocy produkcyjnych. Spółka równolegle do realizacji inwestycji będzie zwiększać zatrudnienie, docelowo o kilkadziesiąt osób.
Większość nowo zatrudnionych prawdopodobnie będzie pochodzić z okolic Starogardu Gdańskiego, gdzie stopa bezrobocia sięga 19 proc. - Chcemy nadal umacniać naszą pozycję na rynku, więc zdecydowaliśmy się na fundusz private equity, który oprócz pieniędzy wniósł do spółki doświadczenie osób zarządzających, w zakresie poprawiania efektywności przedsiębiorstw - mówi Sebastian Śliwa, prezes zarządu Akomex sp. z o.o.
Fundusz Highlander Partners szuka już następnych, średniej wielkości firm rodzinnych, które może dokapitalizować. Ma dla nich 50 mln dolarów. - Poszukujemy silnych firm średniej wielkości. Podobnie jak w USA, również w Polsce Highlander Partners skupia się na transakcjach zakupu dojrzałych firm produkcyjnych i usługowych. Wielkość poszczególnych inwestycji zazwyczaj mieści się w przedziale od 5 do 20 milionów dolarów. Preferujemy branże: produkcyjną, spożywczą, materiałów budowlanych oraz ochronę zdrowia - mówi Dawid Walendowski, partner zarządzający Highlander Partners w Warszawie.
W odróżnieniu od większości funduszy private equity, Highlander Partners dysponuje własnym, a nie instytucjonalnym kapitałem.
- Inwestujemy najczęściej w małe i średnie firmy prywatne, mające udokumentowane sukcesy na rynku, którymi zarządzają sprawni menedżerowie, a którym brakuje kapitału na dalszy, dynamiczny rozwój – mówi Dawid Walendowski. Highlander Partners od 2004 roku przeprowadził w USA 14 inwestycji i do tej pory wyszedł tylko z jednej, mimo że w przypadku kilku spółek było to już możliwe. - Długoterminowa perspektywa budowania biznesu jest w naszym przypadku bardziej istotna od szybkiej realizacji zysków, bo nie działamy pod presją czasu i w ryzach horyzontu inwestycji, który w innych funduszach typu private equity wyznaczają właściciele powierzonego im kapitału – mówi Walendowski.
Akomex zajmuje się produkcją zadrukowanych opakowań tekturowych przeznaczonych do kontaktu z żywnością oraz dla przemysłu: kosmetycznego, farmaceutycznego i obuwniczego. - Spółka jest liderem w produkcji: pudełek do mrożonek, kopert do ryb w plastrach, pudełek do ryb w kawałkach – mówi Sebastian Śliwa, prezes zarządu Akomex sp. z o.o. W 2010 roku obroty firmy przekroczą 30 mln zlotych. Od kilku lat Akomex rozwija się w tempie, co najmniej 20 proc. rocznie, czyli kilkukrotnie szybciej niż cały rynek.
– Rynek produkcji opakowań jest dla nas bardzo interesujący. Pudełko jest niezwykle istotne z perspektywy sprzedażowej i wyróżnia produkt na półce. Dla klientów najbardziej liczy się wysoka jakość opakowania, połączona z bezpieczeństwem dostaw. Z tego powodu rozbudowujemy park maszynowy i wprowadzamy controlling do firmy – powiedział Dawid Walendowski, partner zarządzający w Highlander Partners. Akomex eksportuje swoje produkty do wielu krajów Europy Zachodniej, krajów nadbałtyckich, do Rosji i na Bałkany. Inwestycje funduszu i dotychczasowych właścicieli Akomex-u przekroczą 20 mln złotych. Spółka przeniesie zakład produkcyjny do nowej, większej lokalizacji w Pomorskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, zbuduje nowe zaplecze techniczne i unowocześni park maszynowy, co pozwoli na podwojenie mocy produkcyjnych. Spółka równolegle do realizacji inwestycji będzie zwiększać zatrudnienie, docelowo o kilkadziesiąt osób.
Większość nowo zatrudnionych prawdopodobnie będzie pochodzić z okolic Starogardu Gdańskiego, gdzie stopa bezrobocia sięga 19 proc. - Chcemy nadal umacniać naszą pozycję na rynku, więc zdecydowaliśmy się na fundusz private equity, który oprócz pieniędzy wniósł do spółki doświadczenie osób zarządzających, w zakresie poprawiania efektywności przedsiębiorstw - mówi Sebastian Śliwa, prezes zarządu Akomex sp. z o.o.
Fundusz Highlander Partners szuka już następnych, średniej wielkości firm rodzinnych, które może dokapitalizować. Ma dla nich 50 mln dolarów. - Poszukujemy silnych firm średniej wielkości. Podobnie jak w USA, również w Polsce Highlander Partners skupia się na transakcjach zakupu dojrzałych firm produkcyjnych i usługowych. Wielkość poszczególnych inwestycji zazwyczaj mieści się w przedziale od 5 do 20 milionów dolarów. Preferujemy branże: produkcyjną, spożywczą, materiałów budowlanych oraz ochronę zdrowia - mówi Dawid Walendowski, partner zarządzający Highlander Partners w Warszawie.
W odróżnieniu od większości funduszy private equity, Highlander Partners dysponuje własnym, a nie instytucjonalnym kapitałem.
- Inwestujemy najczęściej w małe i średnie firmy prywatne, mające udokumentowane sukcesy na rynku, którymi zarządzają sprawni menedżerowie, a którym brakuje kapitału na dalszy, dynamiczny rozwój – mówi Dawid Walendowski. Highlander Partners od 2004 roku przeprowadził w USA 14 inwestycji i do tej pory wyszedł tylko z jednej, mimo że w przypadku kilku spółek było to już możliwe. - Długoterminowa perspektywa budowania biznesu jest w naszym przypadku bardziej istotna od szybkiej realizacji zysków, bo nie działamy pod presją czasu i w ryzach horyzontu inwestycji, który w innych funduszach typu private equity wyznaczają właściciele powierzonego im kapitału – mówi Walendowski.