Nowe regulacje mają wejść w życie 1 stycznia 2019 roku. Jedną z istotniejszych propozycji jest zmniejszenie obowiązków dokumentacyjnych.

Czytaj:
Ceny transferowe w transakcjach z gminą >>
Korekty cen transferowych >>
Firmy narzekają na obowiązek dzielenia kosztów w CIT >>

Zmiana limitów

Projekt przewiduje podniesienie progów dokumentacyjnych, po przekroczeniu których powstaje obowiązek sporządzenia dokumentacji cen transferowych. Skutkiem tej zmiany ma być zmniejszenie obowiązków dla większości podatników, a w szczególności dla mikro, małych i średnich przedsiębiorców. Zmianie ma ulec też sam mechanizm określenia progów, który będzie dużo łatwiejszy w stosowaniu. W tym celu ma być wprowadzony podział na kategorie transakcji. Przykładowo, dla transakcji dot. zakupu środków próg ma wynieść 10 mln zł. Dla usług ma to być 2 mln zł.

Czytaj także:
MF szykuje rewolucję w podatkach dochodowych >>
Dokumentacja cen transferowych >>

 

Wydłużenie terminów

Projekt ustawy przewiduje także wydłużenie terminów na złożenie oświadczenia o sporządzeniu lokalnej dokumentacji cen transferowych oraz złożenie informacji o cenach transferowych z trzech do dziewięciu miesięcy po zakończeniu roku podatkowego. Z kolei termin na sporządzenie grupowej dokumentacji cen transferowych będzie jeszcze dłuższy i wyniesie 12 miesięcy po zakończeniu roku podatkowego. Ułatwieniem ma być także możliwość korzystania z dokumentacji sporządzonej przez inny podmiot z grupy, w tym również w języku angielskim. W efekcie podatnicy, którzy otrzymują taką dokumentację z grupy nie będą zobowiązani do sporządzenia jej we własnym zakresie.

Zmiany w cenie rynkowej

Nowelizacja przepisów zakłada również wprowadzenie rozwiązań, których zastosowanie przez podatnika będzie skutkowało uznaniem ceny lub elementu ceny za rynkową. Ma to zapewnić podatnikom ochronę przez zakwestionowaniem ceny przez organ podatkowy i zmniejszyć obowiązki dokumentacyjne. Proponowane uproszczenia mają dotknąć dwóch rodzajów transakcji, tj. pożyczek oraz usług o niskiej wartości dodanej.

Najprawdopodobniej nie będzie też obowiązku składania sprawozdań CIT/TP i PIT/TP. Projekt ustawy przewiduje ich zastąpienie prostszym i bardziej przyjaznym dla podatników raportowaniem cen transferowych w formie elektronicznej (TP-R). Ma to jednocześnie zapewnić większą efektywność typowania podatników do kontroli.

Dobra ocena zmian

Zdaniem Radosława Piekarza, doradcy podatkowego, partnera w kancelarii A&RT zmiany zaproponowane przez Ministerstwo Finansów w zakresie cen transferowych generalnie zasługują na uznanie. Według niego ich duch jest zgodny z tym, co promuje OECD w zakresie cen transferowych. Chodzi tu o zasadę mniej obciążeń dokumentacyjnych, a więcej analizy finansowej transakcji.

- Dla mnie szczególnie pozytywne zaskoczenie to znaczne podwyższenie progów dokumentacyjnych oraz wprowadzenie tzw. zasady safe harbours dla transakcji pożyczkowych i dla usług o niskiej wartości dodanej. W przypadku spełnienia kilku wymagań transakcje te nie będą podlegać dokumentacji cen transferowych – mówi Piekarz. Jego zdaniem, jeśli zmiany te zostaną uchwalone przez parlament, z dużej liczby podatników (np. ze średnich spółek rodzinnych) zostaną zdjęte nadmierne obciążenia administracyjne. Ekspert zwraca jednak uwagę na pewne niejasne przepisy, które wymagają dalszych prac. Podkreśla, że wymaga dopracowania legislacyjnego kwestia korekty cen transferowych. Tłumaczy, że regulacje dotyczące safe harbours są zbyt sztywne. Jego zdaniem te reguły powinny objąć więcej transakcji. 
 

O zmiany w zakresie cen transferowych pytamy prof. Teresę Czerwińską, minister finansów.

Krzysztof Koślicki: Ministerstwo Finansów przygotowało zmiany dotyczące cen transferowych, które eksperci okrzyknęli rewolucją. Czy faktycznie tak jest i jaki jest ich cel?

Prof. Teresa Czerwińska: Zmiany, które wprowadzamy mają charakter kompleksowej regulacji, składającej się na logiczną całość. Przy ich wprowadzaniu postawiliśmy w pierwszej kolejności na uproszczenie obowiązków dokumentacyjno-administracyjnych, tak aby podatnicy mogli uwolnić swoje zasoby i przeznaczyć je np. na wzmocnienie swojej konkurencyjności na rynku, czy wypracowanie innowacyjnych technologii. Nie zapominamy oczywiście o celu, jakiemu służą regulacje dotyczące cen transferowych, czyli walce z erozją podstawy opodatkowania i transferowi zysków.

Jakie są zatem najważniejsze uproszczenia, na które mogą liczyć podatnicy?

Przede wszystkim znacząco podnosimy progi dokumentacyjne, a zatem duża część transakcji z podmiotami powiązanymi, które do tej pory musiały być dokumentowane, zostaną zwolnione z tego obowiązku. Wydłużamy też o pół roku termin na składanie oświadczeń i informacji o cenach transferowych. Wprowadzamy uproszczone formy rozliczeń dla najczęściej występujących transakcji, tj. pożyczek i usług o niskiej wartości dodanej. Projekt przewiduje też szereg innych zwolnień i ułatwień dla podatników.

W ramach konsultacji społecznych nad projektem zostało zgłoszonych szereg propozycji i uwag. Czy Ministerstwo planuje je uwzględnić i w jakim zakresie?

Jedną z głównych uwag, jaka została zgłoszona w ramach konsultacji społecznych, jest zwolnienie transakcji krajowych z obowiązków dokumentacyjnych. Mając na uwadze chęć dialogu i współpracy z podatnikami, postanowiliśmy uwzględnić tę uwagę i wprowadzić zwolnienie dla transakcji krajowych między podatnikami, którzy wykazują dochód podatkowy. Można powiedzieć, że w ten sposób wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom strony społecznej, która podnosi ten postulat od wielu lat. Liczymy, że dzięki tej zmianie nasz projekt jeszcze bardziej ułatwi podatnikom wypełnianie obowiązków w zakresie cen transferowych.