W systemie LEX znajdziesz zagadnienie powiązane z tym artykułem:
Prawa człowieka i obywatela
Najczęściej czytane w temacie:
Czytaj więcej w systemie informacji prawnej LEX
To zagadnienie zawiera:
Najczęściej czytane w temacie:
Czytaj więcej w systemie informacji prawnej LEX
Profesor Izdebski zauważył też, że często manipuluje się informacjami na temat edukacji seksualnej, a jego zdaniem - przykładem takiej manipulacji jest właśnie kampania "Stop pedofilii", która doprowadziła do powstania kontrowersyjnego projektu. O manipulowaniu informacjami mówiła także dr Izabela Fornalik, która od zajmuje się prowadzeniem szkoleń dla nauczycieli, urzędników oraz edukacją seksualną osób z niepełnosprawnością intelektualną.
- Ja nie chcę nikogo seksualizować, rozmowa na te tematy jest konieczna, bo pozbawianie dzieci i młodzieży dostępu do wiedzy jest niebezpieczne - mówiła, dodając, że w swojej praktyce spotkała jedenastolatków uzależnionych od pornografii, ofiary molestowania, osoby, które pod wpływem treści w internecie, dopuszczały się przemocy - I młodzież o tym rozmawia, również między sobą. Tymczasem teraz mamy się bać więzienia za podejmowanie takich tematów - mówiła.
Dodała też, że taka zmiana w jeszcze gorszej sytuacji postawi osoby z niepełnosprawnością intelektualną, które padają ofiarą nadużyć cztery razy częściej niż osoby pełnosprawne. Jak podkreślała ekspertka, w ich przypadku skupianie się wyłącznie na emocjonalnej stronie relacji przyniesie niewielkie efekty.
Nikt nie porozmawia z nastolatkiem
Obszerną opinię do projektu wydała też Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Według organizacji: "autorzy projektu w zupełności pominęli fakt, że w świetle obowiązującego stanu prawnego edukacja seksualna nie tylko jest w Polsce legalna, lecz jej prowadzenie stanowi obowiązek władz publicznych". Paradoksalnie też wdrożenie nowych rozwiązań będzie - według HFPCz - naruszeniem zapisów Konstytucji, na które autorzy przepisów sami się powołują, czyli art. 48 ustawy zasadniczej.
- W ramach tych uregulowań, ostatnie słowo w zakresie edukacji seksualnej dziecka należy do rodzica. To on ma prawo do wyrażenia sprzeciwu względem udziału dziecka w tego rodzaju zajęciach i to z nim należy konsultować treści pojawiającej się w ich trakcie. Do niego powinna należeć decyzja, czy prezentowane zagadnienia będą odpowiednie do wieku i rozwoju jego dziecka - tłumaczy HFPCz.
Kara również za zinterpretowanie przepisu
Jak wskazuje HFPCz w opinii, nowy przepis kodeksu karnego objąłby tak szeroki zakres czynów, że możliwe byłoby ukaranie osoby, która w ogóle powie siedemnastolatkowi, że współżycie z osobą, która ukończyła piętnaście lat, jest legalne. A zatem prawo z jednej strony dopuszczałoby świadome rozpoczęcie życia seksualnego przez osoby 15 –letnie, a jednocześnie zakazywałaby wskazywania, że podjęcie takiej decyzji jest prawem nastolatka.
- Podtrzymując generalne zdanie co do nieracjonalności dokonania kryminalizacji omawianych czynów, zdecydowanie krytycznie odnieść się należy również do przewidzianych w Projekcie sankcji za ich popełnienie. Porównanie zagrożenia karą za omawiane zachowania (do 3 lat pozbawienia wolności) pozwala postawić tezę o absolutnej nieracjonalności Projektodawcy w tej mierze -- wskazuje HFPCz. Za nowe przestępstwo groziłaby ta sama kara, jak choćby za dużo poważniejsze nadużycie stosunku zależności dla doprowadzenia innej osoby do obcowania płciowego (art. 199 § 1 k.k.) lub posiadanie pornografii dziecięcej.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.









