Sprawa dotyczyła Anety K., która zgłosiła się do ubezpieczenia społecznego w marcu 2014 roku jako osoba prowadząca działalność gospodarczą. Jako podstawę obliczenia składek podała maksymalną sumę 9300 zł.

Sąd przyznaje zasiłek chorobowy

Po około trzech miesiącach Aneta K. zachorowała i wystąpiła o zasiłek chorobowy. Następnie przebywała na zasiłku macierzyńskim, urodziła troje dzieci w latach 2014 -2017 W okresach między ciążami była na zasiłku chorobowym z jedną miesięczną przerwą.  

ZUS w Płocku w lipcu 2015 r. odmówił wypłacenia zasiłku chorobowego za okres od lipca do sierpnia 2015 r., gdyż wtedy kobieta nie podlegała ubezpieczeniu z powodu przerwy między prawem do zasiłku macierzyńskiego a zasiłkiem chorobowym. Aneta T. wniosła skargę do sądu na decyzję ZUS i wygrała. Sąd rejonowy w czerwcu 2016 r. stwierdził, że należy jej się zasiłek chorobowy za sierpień 2015 roku.

Spór o kwotę podstawy

W lutym 2017 r. Aneta T. złożyła kolejny wniosek o ustalenie wymiaru zasiłku od kwoty bazowej 9300 zł, ale ZUS odmówił. Od tego orzeczenia wnioskodawczyni odwołała się, gdyż jej zdaniem ZUS niezgodnie z prawem obniżył jej podstawę wypłacania zasiłku i przyjął kwotę bazową 2049 zł.

Sąd rejonowy zmienił decyzję ZUS i przyznał zasiłek liczony od podstawy 8 tys. zł, zgodnie z art. 43 ustawy zasiłkowej, a nie jak twierdził organ - według art. 49. Według powołanego przez sąd przepisu podstawy wymiaru zasiłku nie ustala się na nowo, jeżeli między okresami pobierania zasiłków zarówno tego samego rodzaju, jak i innego rodzaju nie było przerwy albo przerwa była krótsza niż 3 miesiące kalendarzowe.

Czytaj w LEX: Dowody stanowiące podstawę przyznania i wypłaty zasiłku macierzyńskiego oraz zasiłku opiekuńczego >

 

Apelacja ZUS oddalona

ZUS odwołał się od tego wyroku, a sąd II instancji 23 listopada 2018 r. oddalił apelację organu. Uznał, że art. 49 ustawy zasiłkowej nie miał w tej sytuacji zastosowania. Przepis ten stanowi, że jeżeli niezdolność do pracy powstała przed upływem pełnego miesiąca kalendarzowego ubezpieczenia chorobowego, podstawą wymiaru zasiłku jest najniższa miesięczna podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe za miesiąc.

Od tego wyroku organ złożył skargę kasacyjną do izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN. W skardze zarzucił błędne zastosowanie art. 43 ustawy zasiłkowej.

Adwokat Krzysztof Miedziński, który reprezentował Anetę T. przed Sądem Najwyższym zauważył, że konsekwencją uchylenia orzeczenia sądu apelacyjnego będzie konieczność zwrotu przez wnioskodawczynię, matkę trójki dzieci około 120 tys. zł, których ona nie posiada. Prawdopodobnie będzie zmuszona sprzedać dom, aby pokryć tę sumę - wyjaśniał adwokat.

- Mamy tu do czynienia z nierównością prawa. Skarga kasacyjna organu nigdy nie jest oddalana na przedsądzie, nawet jeśli nie zawiera poważnego zagadnienia prawnego, a skargi osób fizycznych - tak - dodał adwokat i podkreślił, że sprawa ma charakter systemowy.

Czytaj w LEX: Jak obliczać zasiłek chorobowy - poradnik krok po kroku >

SN uchyla wyrok - czyli jednak zwrot zasiłku

Sąd Najwyższy zgodził się z argumentami ZUS, że sąd II instancji błędnie opowiedział się za przyjęciem maksymalnej podstawy składki na ubezpieczenie chorobowe. Według SN, gdy jest przerwa w ubezpieczeniu - oblicza się podstawę składki na nowo, od najniższej kwoty, tj. 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce.

Jak podkreślił sędzia Krzysztof Staryk, w omawianej sprawie - wnioskodawczyni wystąpiła w 2014 r. o zasiłek chorobowy na podstawie maksymalnej podstawy, na co przepisy zezwalały. Jednak w 2015 r. ustawę znowelizowano w wyniku licznych nadużyć; rok wcześniej kobietom pracującym na własny rachunek wypłacono niemal 22 mld zł. A ZUS musiał korzystać z dotacji państwa, czyli z pieniędzy podatników - zwrócił uwagę SN.

Czytaj w LEX: Zasiłek macierzyński po ustaniu zatrudnienia na przykładach >

Aneta T. miała prawo do zasiłku macierzyńskiego do 28 lipca 2015 r. Wraz z zakończeniem pobierania tego zasiłku nie zgłosiła od razu organowi, że chce nadal podlegać ubezpieczeniu chorobowemu. Uczyniła to dopiero w sierpniu, a więc nastąpiła przerwa w prawach, wobec czego sąd powinien zastosować art. 49 ustawy zasiłkowej.

Sędzia powołał się na uchwałę 7 sędziów SN z 11 lipca 2019 r. o sygnaturze III UZP 2/19, która mówi, że rozpoczęcie pobierania zasiłku macierzyńskiego przez osobę prowadzącą pozarolniczą działalność, która uprzednio została objęta dobrowolnie ubezpieczeniem chorobowym powoduje ustanie ubezpieczenia chorobowego.

Co do zwrotu pobranych świadczeń, to według sędziego Staryka, Aneta T. może powołać się na wystąpienie szczególnych okoliczności z art. 84 ust. 8 i wtedy ZUS może jej umorzyć należność, choć nie czyni tego często.

Sygnatura akt I UK 95/19, wyrok z 21 października 2020 r.