Sprawa dotyczy m.in. kierującej pracami biura prasowego Archidiecezji Krakowskiej Joanny Adamik. W pożegnalnym mailu do mediów napisała, że dzień wcześniej pracownice biura otrzymały od ekonoma diecezji informację, że decyzją księdza arcybiskupa Marka Jędraszewskiego, metropolity krakowskiego, z dniem 1 października cały pięcioosobowy zespół biura prasowego "zakończył pracę".

O wyjaśnienia RPO wystąpił po informacjach w mediach, że zdaniem Kurii przyczyną zwolnienia trzech pracownic jest to, że nie tworzą katolickich małżeństw, ale samotnie wychowują dzieci. Rzecznik pytał też, czy pracownice te nie były objęte ochroną, jaką daje umowa o pracę – były zatrudnione na umowach cywilnych, które można było łatwo rozwiązać.

Czytaj więcej: Inspekcja bada sprawę zwolnionych pracownic kurii >>>

 

Jakie przyczyny zwolnienia

- Przede wszystkim chcę z mocą podkreślić, że decyzja o zwolnieniu trzech spośród pięciu osób tworzących Biuro Prasowe opierała się wyłącznie na przesłankach merytorycznych i w absolutnie żaden sposób nie była związana z sytuacją osobistą czy stanem cywilnym tych osób - wyjaśnia kanclerz Kurii ks. Tomasz Szopa.

Zaznaczył, że opinia publiczna źle zrozumiała pierwszy komunikat o zwolnieniu, dlatego został on zmieniony. Wcześniej Kuria informowała, że zdecydowano o zakończeniu współpracy jedynie z koordynatorką biura - Joanną Adamik i jej dwiema najbliższymi współpracowniczkami, które są niezamężne. - Dwie pozostałe osoby, które w życiu prywatnym jako matki tworzą wraz ze swymi mężami katolickie rodziny, nadal pozostają pracownikami Biura Prasowego Archidiecezji Krakowskiej – podkreślono w oświadczeniu kurii.

- Zdaję sobie sprawę, że w przestrzeni medialnej wspomniany komunikat zinterpretowany został inaczej i między innymi z tego powodu oraz dla uniknięcia jakichkolwiek wątpliwości w tej sprawie w dniu 23 września 2019 r. z treści komunikatu zostały usunięte wszelkie odniesienia do sytuacji osobistej pracownic Biura Prasowego - podkreśla ks. Szopa.

Odniósł się także kwestii umów zwolnionych pracownic. - Odnosząc się do kwestii motywów, które legły u podstaw decyzji o nawiązaniu przez Archidiecezję Krakowską współpracy z osobami obsługującymi Biuro Prasowe na podstawie umów cywilnych zamiast nawiązania z nimi stosunku pracy, należy wskazać, iż wszystkie osoby, których dotyczy komunikat, zatrudnione były na umowach zlecenia oraz umowach o dzieło z uwagi na to, iż charakter pełnionych przez nie obowiązków nie pozwalał na nawiązanie z nimi stosunku pracy - dodał.

 

- Wskazać ponadto należy, iż m. in. osoba pełniąca obowiązki koordynatora Biura Prasowego była równolegle zatrudniona u innego pracodawcy - wyjaśnia ksiądz.