W poselskim projekcie ustawy o umorzeniu należności powstałych z tytułu niezapłaconych składek na ubezpieczenia społeczne osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą powstałych z tytułu niezapłaconych składek na ubezpieczenia społeczne osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą, chodzi o składki na własne ubezpieczenia społeczne przedsiębiorcy, na ubezpieczenie zdrowotne i na Fundusz Pracy, odsetki za zwłokę oraz powstałe koszty, w tym egzekucyjne naliczone przez dyrektora oddziału ZUS, naczelnika urzędu skarbowego lub komornika sądowego.

Warunkiem umorzenia będzie złożenie wniosku do ZUS w ciągu 12 miesięcy od daty wejścia w życie nowej ustawy oraz uregulowania wszystkich pozostałych niepodlegających
umorzeniu składek, odsetek za zwłokę i pozostałych powstałych kosztów (w tym opłat i kosztów egzekucyjnych) w ciągu 12 miesięcy od uprawomocnienia się decyzji określającej warunki umorzenia.
Warunek ten zostanie spełniony także wówczas, gdy należności nie podlegające umorzeniu (np. składki za pracowników, które finansuje płatnik) zostaną rozłożone na raty na warunkach ogólnych i spłacone w ramach udzielonego układu ratalnego. Ten ostatni musi zostać zawarty nie później niż w ciągu 12 miesięcy od wejścia w życie ustawy. Sama natomiast ich spłata może zostać rozłożona na raty realizowane w terminach wykraczających poza ten okres.
Przedsiębiorcy, którym ZUS umorzy składki na ich ubezpieczenia społeczne nie będą mieli uwzględnionego okresu, którego dotyczy umorzenie przy ustalaniu prawa do świadczeń emerytalnych i rentowych.
Nowa ustawa nie dotyczy osób prowadzących pozarolniczą działalność, wspólników jednoosobowych spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, spółek jawnych, komandytowych lub partnerskich, którzy od 1 stycznia 1999 r. do 28 lutego 2009 r. zgłaszali do ubezpieczeń społecznych chałupników, a którzy na podstawie prawomocnych decyzji zostali przez ZUS wyłączeni z ubezpieczeń.
Posłowie argumentują, że potrzeba uregulowania zaległości składkowych powstałych do końca lutego 2009 r. wynika z tego, że w tym czasie często zmieniały się przepisy ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, zwłaszcza dotyczące zbiegu tytułów do ubezpieczeń. Chodzi o brak uregulowania możliwości zawieszenia prowadzenia działalności gospodarczej. W praktyce takie zawieszenie funkcjonowało, choć bez podstawy prawnej, a ustalanie faktycznego okresu prowadzenia firmy opierało się często na analizie dokumentacji związanej z działalnością składanej w innych urzędach.

To spowodowało, że były trudności w ustaleniu tytułu, z którego powinny być opłacane składki i powstały zaległości. Dopiero zmiana ustawy o swobodzie działalności gospodarczej uregulowała kwestię, kiedy przedsiębiorca prowadzi działalność oraz dała możliwość zgłaszania jej zawieszenia.