Tak wynika z orzeczenia Sądu Apelacyjnego w Lublinie w sprawie ubezpieczonej, której ZUS odmówił przyznania prawa do świadczenia. Ubezpieczona, która ubiegała się o świadczenie, miała blisko 30-letni staż pracy. Jej ostatnim zatrudnieniem było stanowisko sprzedawczyni w sklepie na cały etat, przez rok. Pracodawca wypowiedział jej umowę o pracę z zachowaniem jednomiesięcznego wymaganego okresu wypowiedzenia. We wniosku ubezpieczona powołała się na to, że jej pracodawca został zlikwidowany, a jego firma została wyrejestrowana z ewidencji działalności gospodarczej.

Ubezpieczona złożyła odwołanie od niekorzystnej dla siebie decyzji ZUS. Sąd I instancji je oddalił. Podczas procesu sąd okręgowy ustalił, że nie było likwidacji pracodawcy w dniu rozwiązania z pracownikiem umowy o pracę. Firma była, owszem, wyrejestrowana z ewidencji, ale powodem tego było zawieszenie wykonywania pozarolniczej działalności gospodarczej. Co więcej, wniosek o wykreślenie z ewidencji złożono po upływie pół roku od zwolnienia pracownicy.
Co do zasady, jedną z przesłanek przyznania prawa do świadczenia przedemerytalnego jest rozwiązanie stosunku pracy z powodu likwidacji pracodawcy albo jego niewypłacalności (w rozumieniu ustawy o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy), u którego osoba ubiegająca się o świadczenie była zatrudniona co najmniej 6 miesięcy. Okoliczności zwolnienia wnioskującej nie wskazywały na rozwiązanie umowy o pracę z powodu likwidacji pracodawcy. Zakończenie działalności gospodarczej oznacza trwałe zaprzestanie jej prowadzenia. Takiego charakteru nie ma zawieszenie jej prowadzenia.
Ubezpieczona nie poddała się i złożyła apelację. Sąd II instancji jednak jej nie uwzględnił. Stwierdził on, że przesłanka likwidacji pracodawcy nie została spełniona nie dlatego, że wyrejestrowanie działalności gospodarczej nastąpiło po rozwiązaniu stosunku pracy, a dlatego że wykreślenie osoby fizycznej z ewidencji działalności nie jest tożsame z likwidacją pracodawcy. Oznacza to że o świadczenie przedemerytalne nie może ubiegać się osoba zatrudniona przez osobę fizyczną.
Sąd apelacyjny argumentował, że skoro osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą zatrudnia inną osobę fizyczną, a potem rozwiązuje z nią umowę o pracę, to nastąpiło to z powodu likwidacji stanowiska pracy, gdyż sklep, w którym kobieta pracowała, przestał funkcjonować. Z powodu likwidacji pracodawcy przestaje istnieć podmiot, który mógłby dokonywać czynności prawnych w imieniu pracowników. Przedsiębiorca – osoba fizyczna może zakończyć i wyrejestrować swoją działalność gospodarczą. Nie oznacza to jednak automatycznie, że przestaje istnieć jako podmiot zatrudniający pracowników. Osoby zatrudnione nie są bowiem pracownikami działalności gospodarczej, którą prowadzi osoba fizyczna, ale pracownikami tej osoby.

(sygn. akt III AUa 720/12)