Do toczącego się w przedsiębiorstwie sporu zbiorowego może być włączony mediator.  Jeśli strony nie dojdą do porozumienia w sprawie jego wyboru, mogą się zwrócić do resortu rodziny i pracy z wnioskiem o wyznaczenie takiej osoby, czyli mediatora z listy.
Mediator nie rozstrzyga sporu zbiorowego, lecz udziela jego stronom pomocy w zawarciu porozumienia - ustala kwestię sporu, a także stanowiska stron. Może on również wystąpić o wykonanie potrzebnych ekspertyz, a także proponować treść porozumienia.

Czytaj też:  Spadła dynamika wzrostu liczby zatrudnionych >>>

Mało mediatorów - potrzebne zmiany 

Uchwałę w sprawie zmian zasad wyboru mediatorów przegłosowała już Rada Dialogu Społecznego. Prof. Jacek Męcina, doradca Konfederacji Lewiatan przypomina, że od kilku lat nie wpisano na ministerialną listę mediatorów żadnej osoby. - Kiedy pracodawcy wyłonili kandydata to związkowcy negatywnie go opiniowali. I tak na przemian. To powodowało swego rodzaju pat - mówi. Wyjaśnia, że w tej sytuacji minister pracy nie może dopisać nowej osoby do listy.

Zgodnie z propozycją RDS minister mógłby dopisać nową osoby do listy mediatorów, nawet w przypadku negatywnej opinii jedne ze stron. - Wyjątkiem byłaby sytuacja, kiedy wszystkie stanowiska byłyby negatywne. W tej sytuacji minister nie miałby możliwości dopisania takiego kandydata - wyjaśnia profesor.

Czytaj w LEX: Rokowania zbiorowe >

- Zmiany są potrzebne, ponieważ brakuje nam mediatorów. W obecnej sytuacji mediatorzy często muszą dojeżdżać do zakładu pracy kilkaset kilometrów. Sam ostatnio byłem poproszony, aby pomóc w rozwiązywaniu sporu w Poznaniu, który jest oddalony od Warszawy o kilkaset kilometrów - zwraca uwagę prof. Męcina.

Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed poinformował Prawo.pl, że resort przygotowuje już zmiany przepisów w tej sprawie. - Dostrzegamy ten problem.  Projekt ukaże się po wyborach - mówi Prawo.pl.

Według Męciny sama ustawa o sporach zbiorowych dobrze funkcjonuje, gorzej jednak jest z wyborem mediatorów. - Mamy zdecydowanie mniej sporów niż w innych krajach Unii Europejskiej. Oznacza to, że związki zawodowe nie nadużywają tego instrumentu. Ponadto statystyki zakończenia sporów w naszym kraju są pozytywne. Większość sporów kończy się porozumieniem na etapie rokowań i mediacji - wskazuje ekspert.

Część mediatorów z ministerialnej listy już nie żyje

Również prof. Monika Gładoch z UKSW zwraca uwagę, że od kilku lat partnerzy społeczni zaczęli wzajemnie blokować swoich kandydatów na mediatorów. - Powstał klincz, który powoduje, że na listach ministerstwa nie pojawiają się nowe twarze. Doszło do takiej sytuacji, że widnieją tam nieżyjące osoby - podkreśla.

Przypomina, że istnieje możliwość wyboru mediatora spoza listy. - Strony sporu mogą się w tej sprawie umówić. W tej sytuacji to najczęściej pracodawca występuje z takim wnioskiem. Wiąże się to jednak z wyższymi kosztami. Zewnętrzny mediator życzy sobie bowiem często większe wynagrodzenie niż ten z listy resortu. Tak jest w przypadku bardzo dobrych specjalistów, którzy znają się na swojej pracy i wiedzą jak rozwiązać konflikt.  - mówi ekspert.

Jej zdaniem należy wrócić do pomysłu, który został wypracowany w Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Pracy. - Chcieliśmy, aby mediatorzy byli wykorzystywani także przy arbitrażu. Ponadto w trakcie prac pojawił się postulat, aby prawo do wnioskowania o arbitraż mieli również pracodawcy. Obecnie takie uprawnienia mają tylko związkowcy - wskazała ekspert.

 


Rola mediacji w sporze zbiorowym?

Zgodnie z przepisami spór zbiorowy pracowników z pracodawcą może dotyczyć warunków pracy, płac lub świadczeń socjalnych oraz praw i wolności związkowych. Nie jest dopuszczalne prowadzenie sporu zbiorowego w celu poparcia indywidualnych żądań pracowniczych, jeśli ich rozstrzygnięcie jest możliwe w postępowaniu przed organem rozstrzygającym spory o roszczenia pracowników. Stronami sporu zbiorowego są: pracownicy – reprezentowani przez związki zawodowe oraz pracodawca lub pracodawcy, którzy mogą być reprezentowani przez właściwe organizacje pracodawców.

Czytaj w LEX: Arbitraż w sporze zbiorowym >

Na gruncie ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych postępowanie mediacyjne jest obligatoryjne – musi zostać przeprowadzone po impasie rokowań. Mediacja jest również procedurą, która poprzedza inne metody rozstrzygania sporów zbiorowych: akcję strajkową lub w przypadku nieskorzystania z prawa do strajku – postępowanie przed kolegium arbitrażu społecznego.

Jeśli strona, która wszczęła spór zbiorowy, podtrzymuje żądania zgłoszone pracodawcy jako przedmiot sporu i został sporządzony protokół rozbieżności – ze wskazaniem stanowisk stron, spór ten jest prowadzony przez strony z udziałem osoby dającej gwarancję bezstronności tzn. mediatora. Sporządzenie protokołu rozbieżności stanowi formalną podstawę przejścia do etapu mediacji.

Czytaj w LEX: Mediacja w sporze zbiorowym >

Wynagrodzenie należne mediatorowi oraz zwrot poniesionych kosztów przejazdu i zakwaterowania określa umowa zawarta przez mediatora ze stronami sporu zbiorowego. Oznacza to, że koszty te ponoszą strony sporu zbiorowego w równych częściach, chyba że uzgodnią inny ich podział.