Katarzyna Pasternak z Fundacji Aktywizacji Zawodowej Osób Niepełnosprawnych w Katowicach powiedziała PAP, że osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności nie mają dużego wyboru. Na rynku pracy dominują oferty prac prostych, w tym m.in. rozmaite prace porządkowe, zajęcia związane z ochroną mienia, czy stróżowaniem. Czasami pojawiają się oferty dla tokarzy, pomocy w dziale księgowości oraz rozmaitych innych prac biurowych.
Polecamy: Trener pracy - nowa instytucja wsparcia dla niepełnosprawnych na rynku pracy
"Choć przeważają oferty prostych zawodów czasami duże firmy otwierają się na przyjęcie osób niepełnosprawnych na przykład na stanowisko konsultanta telefonicznego, opiekuna klienta. To dobra praca także dla osób, które mają problemy ze wzrokiem" - dodała Pasternak.
Pomoc w znalezieniu pracy oferują osobom niepełnosprawnym różnorodne fundacje i stowarzyszenia.
Katowicka fundacja wspiera osoby niepełnosprawne w poszukiwaniu pracy m.in. poprzez ocenę ich kwalifikacji i kompetencji zawodowych. "Z osobą, która zgłasza się do naszej fundacji wykonujemy test kompetencji zawodowych albo krótką ankietę, w której dopytujemy o umiejętności i doświadczenie zawodowe. Na tej podstawie przedstawiamy oferty pracy. Oferujemy też pomoc w zakresie tworzenia dokumentów aplikacyjnych" - powiedziała Pasternak.
Dodała, że w ostatnim czasie z tej możliwości korzysta coraz więcej osób niepełnosprawnych z chorobami psychicznymi. "Są zatrudniane na stanowiskach prostych, czyli w pracach porządkowych, a niekoniecznie tego chcą. Czasem na tyle dobrze radzą sobie z chorobą, że mogłyby spokojnie pracować, jako pracownik biurowy. Wydaje się jednak, że pracodawcy nie mają jeszcze takiego przekonania" - dodała Pasternak.
Wśród osób niepełnosprawnych sporym problemem jest bezrobocie długotrwałe. Kolejną grupą, która często nie może znaleźć swojego miejsca na rynku pracy są osoby niepełnosprawne, które ukończyły studia w kierunkach humanistycznych. "Po kierunkach humanistycznych łatwo nie jest. Natomiast jeżeli osoba niepełnosprawna ma wykształcenie związane z technicznymi umiejętnościami albo informatycznymi wówczas ma spore szanse" - powiedziała Pasternak.
Mateusz Eichner z Centrum Społecznego Rozwoju (reprezentuje Regionalny Ośrodek Wspierania Ekonomii Społecznej) uważa, że sposobem na uporanie się z bezrobociem wśród osób niepełnosprawnych mogą być m.in. spółdzielnie socjalne.
"Niedawno wygraliśmy przetarg Urzędu Marszałkowskiego na prowadzenie Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej i udzielamy dotacji, doradztwa, prowadzimy szkolenia dla osób, które chcą założyć spółdzielnie socjalne, fundacje z działalnością gospodarczą, stowarzyszenia z działalnością gospodarczą, czyli na różnego rodzaju podmioty ekonomii społecznej" – powiedział.
Grupami docelowymi są w szczególności osoby niepełnosprawne (niezależnie od stopnia niepełnosprawności) oraz osoby bezrobotne.
"Jeżeli zechcą założyć spółdzielnię socjalną, to zapewniamy im pełną obsługę - w tym szkolimy, wysyłamy nawet na szkolenia integracyjne. Potem przygotowujemy biznesplan, który prawidłowo zrobiony otrzymuje dofinansowanie. Jeśli jest pięć osób bezrobotnych lub niepełnosprawnych i wszyscy kwalifikują się do objęcia wsparciem, to taka spółdzielnia dostaje na start 100 tys. zł. Do tego dajemy dotację pomostową, czyli 9 tys. na osobę na rok do stanowiska pracy - na tzw. koszty stałe, czyli na ZUS, czynsz, media" - dodał.
Spółdzielnia musi się utrzymać minimum 1,5 roku, by nie zwracać dotacji. "Mogą się zajmować czymkolwiek - od wyrobu rękodzieła poprzez usługi opiekuńcze, po prowadzenie lokalu gastronomicznego" – powiedział Eichner.
"Dla nas czynnikiem społecznym jest nie to, co ta firma społeczna robi, tylko to, że zatrudnia osoby zagrożone wykluczeniem społecznym" - dodał.
Sławomir Nawrot z założonej przez dwie fundacje Fajnej Spółdzielni Socjalnej dodał, że oferują zatrudnienie, ale "celem samym w sobie jest powrót na otwarty rynek pracy". "Jeżeli ktoś był przez 10 lat bezrobotny, jest niepełnosprawny, to my go wtedy aktywizujemy. Podpisuje umowę ze spółdzielnią i uczy się od nowa rano wstawać, uczy się regularności, sumienności, podnosi kwalifikacje" - mówił.
3 grudnia obchodzony będzie Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych. ONZ ustanawiając ten dzień w 1992 r. chciało zwrócić uwagę na problemy osób z niepełnosprawnością i podkreślić konieczność działań na rzecz ich integracji. W 2006 r. Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych przyjęło również Konwencję Praw Osób Żyjących z Niepełnosprawnością, którą Polska ratyfikowała w 2012 r.
W konwencji znalazły się zapisy dotyczące prawa osób niepełnosprawnych m.in. do wolności i bezpieczeństwa, swobody poruszania się i do niezależnego życia, do ochrony zdrowia, życia prywatnego i rodzinnego. Wśród wielu innych praw w Konwencji zapisane zostało również prawo osób niepełnosprawnych do pracy na zasadzie równości z innymi osobami. (PAP)