Śledztwo rozpoczęło się w piątek 6 lipca i ma na celu wyjaśnienie jaki związek z mającymi w Telecomie samobójstwami ma sposób zarządzania w firmie.
Były CEO Didier Lombard oraz dwóch menadżerów będą przesłuchiwani w tym tygodniu - przesłuchania mają wyjaśnić, czy w Telecomie dochodziło do prześladowań psychicznych. Przedmiotem śledztwa będzie także ustalenie, czy faktycznie dochodziło do naruszeń zasad BHP oraz higieny pracy.
W latach 2008-2009 30 osób pracujących w Telecomie popełniło samobójstwo - jedna osoba zrobiła to podczas zebrania załogi, a druga wyskoczyła z okna w godzinach pracy. Fala samobójstw miała też miejsce w 2010 r., kiedy w ciągu 5 dni aż 10 pracowników odebrało sobie życie. Poza samobójstwami pracownicy Telecomu cierpieli na załamania nerwowe, jednak wszystko to było ignorowane przez zarząd. Kiedy związki zawodowe zwróciły uwagę na falę samobójstw, ówczesny zarząd stwierdził, że wskaźnik nie jest wyższy niż średnie wartości krajowe, określające tego typu zjawiska.
Więcej:
www.hrreporter.com/articleview/13450-france-telecom-investigated-over-spate-of-staff-suicides