Oprócz Polski kampania będzie prowadzona na Łotwie, w Hiszpanii, Finlandii, w Portugalii i Niemczech. Mieszkańcy tych krajów zobaczą przykłady unijnego wsparcia przedsiębiorczości w Polsce, zaś Polacy dowiedzą się, jak programy i fundusze unijne wsparły różnego rodzaju działania i aktywności w innych krajach UE. Kampania ma być prowadzona w telewizji, mediach drukowanych oraz w mediach społecznościowych.

Komisarz UE ds. rynku wewnętrznego, przemysłu, przedsiębiorczości i MŚP Elżbieta Bieńkowska poinformowała podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, że kampania to przedsięwzięcie pilotażowe. Wskazała, że jeśli chodzi o ducha przedsiębiorczości, to w Polsce nie mamy się czego wstydzić, Polacy bowiem chętnie prowadzą własną działalność. "Dlatego cieszę się, że ta kampania - skierowana dla przedsiębiorców, która pokazuje, w jaki sposób znaleźć pieniądze (...), która pokazuje, w jaki sposób znaleźć nowe rynki - rozpoczyna się dziś w Polsce" - powiedziała.

Bieńkowska zapewniła, że będzie z poziomu Komisji Europejskiej patronem tego typu działań. "Bardzo mi zależy, żeby ludzie i przedsiębiorcy w całej Europie (...) widzieli korzyści, które Europa dla nich przynosi" - powiedziała. Jej zdaniem korzyści te w Polsce są widoczne, ale w innych krajach jest z tym znacznie gorzej. "To ostatni moment, żeby Europejczycy poczuli, że Europa jest dla nich i Europa pracuje dla nich" - dodała.

"Dzięki swemu dynamizmowi i przedsiębiorczości Polacy świetnie wykorzystali szansę dla kraju wynikającą z członkostwa w UE" - powiedziała dyrektor przedstawicielstwa KE w Polsce Ewa Synowiec. Poinformowała, że poszczególne odsłony kampanii mają przybliżyć społeczeństwu UE ciekawe przykłady oddziaływania programów unijnych - niezależnie od tego, gdzie mieszkają ich beneficjenci.

Synowiec powiedziała, że ok. 70 proc. mieszkańców Wspólnoty narzeka, że nie jest dostatecznie poinformowanych o sprawach UE, a w Polsce ten odsetek wynosi ok. 50 proc. "Polska edycja kampanii (...) została zainspirowana doświadczeniami i sukcesami polskich przedsiębiorców prowadzących małe i średnie firmy" - mówiła. Dodała, że ponad 60 proc. Europejczyków woli pracować na etacie niż założyć własną firmę. Tymczasem w USA 51 proc. preferuje założenie własnego biznesu, a w Chinach 56 proc.

Dodała, że jeśli chodzi o Polskę, to 47 proc. pytanych chciałoby pracować na własny rachunek, co oznacza, że nasi rodacy są bardziej skorzy do podejmowania biznesowego ryzyka. "Znamienne jest to, że każdego roku w Polsce rejestrowanych jest prawie 300 tys. nowych firm, a (...) ponad 47 proc. PKB i prawie 70 proc. wszystkich miejsc pracy w pozafinansowym sektorze prywatnym w Polsce tworzą małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP). Można więc sobie wyobrazić, że gdyby te przedsiębiorstwa miały jeszcze bardziej przyjazne środowisko funkcjonowania, wszystkie wskaźniki byłyby jeszcze lepsze" - powiedziała.

"Kampania (...) pokazuje historię polskich przedsiębiorców, którzy mając unijne wsparcie odważyli się zaryzykować, dokonać dodatkowego wysiłku i poszukać możliwości rozwoju (...). Polscy przedsiębiorcy mogą być dobrym przykładem dla innych w UE" - oceniła Synowiec. Wskazała, że w spotach reklamowych zostaną przedstawione historie małych i średnich przedsiębiorstw, które skorzystały ze wsparcia oferowanego przez UE m.in. w formie doradztwa, ułatwienia dostępu do źródeł finansowania czy kojarzenia biznesowych partnerów.

Spoty kampanii skoncentrować się mają na inicjatywach Europejskiej Sieci Przedsiębiorczości (Enterprise Europe Network), która pomaga MSP znaleźć zagranicznych partnerów i na programie Erasmus dla młodych przedsiębiorców. Uruchomiona zostanie też strona internetowa opisująca ponad 80 projektów i programów wspieranych lokalnie przez UE.

Zgodnie z informacjami UE dotychczas sieć Enterprise Europe Network pomogła ponad 11,5 tys. firmom w nawiązaniu kontaktów biznesowych, uzyskaniu finansowania lub specjalistycznej wiedzy. Dzięki niej polskie firmy nawiązały ponad 700 umów partnerskich. Łączny budżet sieci wynosi 356 mln euro, a w ciągu najbliższych sześciu lat na wsparcie konkurencyjności KE ma przeznaczyć dalsze 2 mld euro.

(PAP)