Z rządowego pomysłu wynika, że niektóre grupy pracowników w razie wprowadzenia zmian będą długofalowo stratne, inne zyskają.

Biała Księga postuluje, aby każdy, kto był aktywny na rynku pracy przez 35 lat, pobierał zapomogę dla bezrobotnych, nie pracował, opiekował się dziećmi do 12 roku życia lub chorym członkiem rodziny, otrzymał państwową emeryturę w stałej wysokości 144 funtów tygodniowo (według dzisiejszych cen), corocznie rewaloryzowaną.

Zmiana zastępująca obecny dwustopniowy system państwowej emerytury weszłaby w życie od 2017 r.

Z wyliczeń opublikowanych w Białej Księdze wynika, że przynajmniej połowa ludzi osiągających wiek emerytalny przed 2050 r. skorzystałaby na zmianie zasad, w większości minimalnie o ok. 2 funty na tydzień, ale do 2060 r. proporcje się odwrócą i po 2060 r. większość będzie stratna o więcej niż 2 funty na tydzień.

Powodem jest to, że na mocy obecnego systemu emerytura dzielona jest na podstawową i dodatkową. Składki na ubezpieczenie potrącane są w zależności od wysokości przychodów i nadwyżka po opłaceniu podstawowej stawki kierowana jest na tzw. drugą, lub dodatkową emeryturę państwową.

Od kwietnia 2017 r. emerytura podstawowej i dodatkowa byłyby połączone, czyli w praktyce ta druga zostałaby zniesiona.

Co więcej od kwietnia 2017 r. na pełną podstawową emeryturę państwową trzeba będzie płacić składki przez 35 lat. zamiast 30. lat obecnie, zaś osoby, które płaciły składkę emerytalną przez 7, lub być może nawet 10 lat (w zależności od przyjętego wariantu) w ogóle by się nie kwalifikowały.

Inna zmiana, która wejdzie w życie w 2017 r. polega na tym, że pracownicy mający prawo do emerytur zakładowych, fundowanych przez pracodawcę, będą musieli płacić składkę państwowego ubezpieczenia emerytalnego o 1,4 proc. wyższą. Wyższą stawkę płacić będą także pracodawcy, ponieważ stracą możliwość opt-outu z dodatkowej emerytury państwowej.

System dodatków emerytalnych dla osób, którym emerytura nie wystarcza na życie zostałby utrzymany po 2017 r., ale tylko dla tych, które nie wypracowały podstawowej emerytury państwowej. Obecnie podstawowa emerytura (107,45 funtów na tydzień) może być uzupełniona tzw. kredytem emerytalnym do sumy 142,70 funtów na tydzień, co nie pociąga za sobą utraty drugiej emerytury państwowej.

Wśród grup społecznych, dla których zmiany proponowane w Białej Księdze są korzystne wymienia się m. in. osoby samozatrudniające się, które nie zarabiają wystarczająco dużo, by odkładać na drugą państwową emeryturę oraz matki, biorące bezpłatny urlop wychowawczy na wychowanie dzieci i w tym czasie niepłacące składek. Ogólnie stracą osoby lepiej zarabiające i imigranci.

Jeśli osoby te nie mogą się wykazać, że zajmowały się pracą, opieką, lub były bezrobotne przez 35 lat, to otrzymają emeryturę w proporcjonalnie zmniejszonym wymiarze.

Od 2020 r. wiek emerytalny w Wielkiej Brytanii wydłuża się do 66 lat zarówno dla mężczyzn jak i dla kobiet. Do 2026 r. wiek emerytalny ma być znów wydłużony do 67 lat dla mężczyzn, a do 2028 r. do 67 lat dla kobiet.