Od 12 stycznia będą obowiązywać krótsze i łatwiejsze do uzupełnienia druki zwolnień lekarskich.

Z formularzu druku ZUS ZLA zniknie pole, w które wpisuje się nazwę płatnika składek. Wystarczy podać sam NIP. Lekarze nie będą musieli także kilkakrotnie podawać swojego imienia i nazwiska. Wystarczy, że podpiszą się pod drukiem i przybiją pieczątkę. Zniknie również rubryka "NIP Zakładu Opieki Zdrowotnej". Informacje, które były podawane dotychczas, mogą być bowiem pozyskane przez ZUS z innych źródeł.

W sumie z druku zwolnienia lekarskiego zniknie pięć rubryk. Nadal jednak trzeba będzie wpisywać zarówno PESEL pacjenta, jak i jego datę urodzenia. Na zwolnieniu należy nadal podać numer identyfikacyjny lekarza, który i tak przecież figuruje na lekarskiej pieczątce.

Zmiany mają ułatwić pracę także kontolerom ZUS. Zgodnie z pouczeniem dodanym do nowelizowanych przepisów adres chorego podany w druku ZUS ZLA powinien odnosić się do miejsca jego pobytu w okresie czasowej niezdolności do pracy. Pracownik przebywający na zwolnieniu lekarskim nie będzie więc mógł się tłumaczyć, że kontrolerzy ZUS nie zastali go w domu, ponieważ kurował się w domu.

Aż do wyczerpania zapasów zaświadczenia lekarskie i zaświadczenia wydane po kontroli lekarza orzecznika ZUS mogą być sporządzane na dotychczasowych formularzach.

Źródło: Rzeczpospolita, Katarzyna Wójcik-Adamska, 11 stycznia 2011 r.