Według Unipetrolu, większość pracowników Chempark Zaluži pozostaje jeszcze w domach, a do pracy ma powrócić we wtorek rano. Wcześniej spółka informowała, że w związku z wybuchem i pożarem na instalacji etylenu praca zakładów chemicznych w Litvinowie została wstrzymana do odwołania. Zapewniano jednocześnie, że w wyniku zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń.
Do awarii doszło w ostatni czwartek, ok. godz. 9. rano. Po wybuchu powstał pożar, który gasiło ponad 40 jednostek zawodowej i ochotniczej straży pożarnej. Z zakładu ewakuowano pracowników – w sumie ewakuacją, jak podawały czeskie media, objęto ok. tysiąca osób.
Unipetrol podał w poniedziałek, że po zakończeniu czynności prowadzonych przez specjalną ekipę policji i straży pożarnej, na miejsce awarii wejdą specjaliści spółki, by sporządzić dokumentację faktycznych zniszczeń oraz plan niezbędnych napraw, a także opracować harmonogram przywrócenia produkcji w Chempark Zaluži.
"Chcemy wznowić produkcję w zakładzie w najkrótszym możliwym terminie. Odnośnie wznowienia działalności w pełnym wymiarze mówimy w przybliżeniu o przedziale czasowym miesięcy niż tygodni" - powiedział, cytowany w komunikacie Unipetrolu, prezes tej spółki Marek Świtajewski. Podkreślił, że specjaliści Unipetrolu będą bardzo dokładnie analizowali przyczyny awarii, a w szczególności, jak zapobiegać tego rodzaju zdarzeniom i jak zwiększać poziom bezpieczeństwa.
Według spółki, podsumowanie, dotyczące okoliczności awarii, a także kalkulacja strat finansowych związanych z tym zdarzeniem, to kwestia kolejnych dni, w zależności od tego, jak szybko służby policji i straży pożarnej zakończą swoje dochodzenie.
Wcześniej Unipetrol podawał, że sytuacja na miejscu awarii w Chempark Zaluži jest stabilna i nie ma obecnie zagrożeń wynikających ze zniszczeń infrastruktury przemysłowej zakładu. Zamknięta wcześniej droga między miejscowościami Most i Litvinov została ponownie otwarta.
Chempark Zaluži w Litvinowie jest największym podmiotem chemicznym w Czechach. Zakład należy do grupy czeskiego Unipetrolu, w którym PKN Orlen od 2005 r. posiada 62,99 proc. udziałów. (PAP)

Więcej na ten temat w Serwisie BHP.