Skarga została wniesiona przez 64 urzędników rumuńskiego urzędu pracy, którzy dochodzili przed sądem krajowym dodatków do wynagrodzenia podstawowego. Sąd krajowy oddalił ich żądanie twierdząc, iż co prawda obowiązujące ustawodawstwo uprawnia do otrzymania dodatków, jednak prawo to nie określa dokładnie ich wysokości, a więc do chwili przyjęcia dodatkowych regulacji prawnych świadczenia te nie mogą być przyznawane. W kwestii tej istniała rozbieżna linia orzecznicza wśród sądów krajowych, co przez skarżących zostało uznane za uchybienie pewności prawnej i naruszenie prawa do rzetelnego procesu.
Trybunał nie przychylił się do tej argumentacji i nie stwierdził naruszenia art. 6 Konwencji o prawach człowieka. Przypomniał, iż nie jest jego rolą rozstrzyganie o błędach faktycznych lub prawnych sądów krajowych, chyba że te naruszają prawa podstawowe. Możliwość zaistnienia rozbieżnej linii orzeczniczej jest immanentną cechą każdego systemu sądowego. Wymóg pewności prawnej nie jest równoznaczny z przyznaniem prawa do spójnego orzecznictwa, a rozwój i zmiana linii orzeczniczej jako takie nie zakłócają właściwego sprawowania wymiaru sprawiedliwości. Trybunał w takich wypadkach zaleca, aby krajowy sąd najwyższy jak najszybciej przyjął jednolitą wykładnię spornych przepisów prawnych. Tak też się stało i w tym przypadku – postępowanie w niniejszej sprawie dotarło do rumuńskiego Sądu Najwyższego, który wydał odpowiednie wytyczne. Nie można zatem mówić o naruszeniu art. 6 Konwencji w tej sprawie.
Uzyskanie spójności orzeczniczej może być długotrwałym procesem. Tym samym okresy rozbieżności wyroków wydawanych przez sądy krajowe w analogicznych sprawach są dopuszczalne i tolerowane, chyba że stanowią przejaw oczywistej arbitralności i rażąco naruszają prawa podstawowe osoby. Trybunał ponownie tutaj pokazuje, iż chce chronić swą rolę "pomocniczą" względem krajowych systemów sądowniczych. Trybunał nie chce i nie może stać się "sądem kolejnej instancji" i zachowuje dla siebie pozycję sądu nadzwyczajnego, który interweniuje jedynie w przypadku poważnych uchybień ze strony systemu krajowego.
Tak wynika z wyroku Trybunału z 10 maja 2012 r. w sprawie nr 34796/09, Albu przeciwko Rumunii.
Katarzyna Warecka