Tymczasem konkurencja nie śpi – aż 34 proc. osób, którym zaproponowano posadę w IT, odrzuciła ją bo dostała inną propozycję. 17 proc. kandydatów nie zdecydowało się na przyjęcie danej oferty, ponieważ zbyt długo czekali na decyzję firmy w sprawie rozpoczęcia z nimi współpracy. Z kolei 29 proc. uznało, że zaproponowane wynagrodzenie jest niesatysfakcjonujące. 

Potencjalni kandydaci są już zatrudnieni w firmach, które spełniają ich oczekiwania i gdzie realizują ciekawe projekty. Większość z nich nie odczuwa potrzeby zmiany pracy, a jeśli taka się pojawia, to w ciągu tygodnia zostają oni zaangażowani w kilka procesów rekrutacyjnych, a w przeciągu miesiąca potrafią znaleźć już nowe zatrudnienie. Co jest dla nich najważniejsze? Wynagrodzenie – na zmianę pracy z tych względów decyduje się 37 proc. specjalistów. Ale już aż 23 proc. z nich zwraca uwagę przede wszystkim na to, jakie projekty będzie realizować w nowej firmie. Chęć pracy w konkretnej organizacji to z kolei  największa motywacja dla 16 proc. nowozatrudnionych. 
 
 
Coraz większa liczba ofert na rynku pracy sprawia, że kandydaci stają się coraz bardziej wymagający, a co za tym idzie – rosną ich oczekiwania i wymagania. Aby przekonać ich do zmiany pracy, nie wystarczy już tylko atrakcyjne wynagrodzenie. Mocną kartą przetargową jest ubezpieczenie medyczne, samochód służbowy czy dofinansowanie do kursów i szkoleń – mówi Michał Lewandowski, Prezes Zarządu Diverse Consulting Group. 
 
Jak znaleźć eksperta od IT?
 
By pozyskać odpowiednich specjalistów IT, rekruterzy odchodzą od starych metod, takich  jak  tzw. direct search czy tradycyjne ogłoszenia, które nie przynoszą już zadawalających efektów. Branża IT rozwija się na tyle szybko, że osoby tuż po studiach nie narzekają na brak zainteresowania ze strony pracodawców, a specjaliści IT w ciągu tygodnia potrafią otrzymać nawet kilkanaście propozycji zawodowych. 
 
Kandydaci przeglądają ogłoszenia, ale jeśli nie znajdą w nich nic atrakcyjnego, m.in. stawki i opisu projekt do jakiego mają dołączyć czy oferowanej formy współpracy, nie będą tracić czasu na odpowiedź. Informacje te w ogłoszeniach w branży IT są potrzebne już na wstępie – jeżeli nie pojawia się one w ofercie, aplikacje nie będą do nas napływać, mimo obszernego opisu firmy i atrakcyjnej grafiki – dodaje Lewandowski. 
 
Szukamy kandydata – ale jak?
 
W branży IT najczęściej poszukiwani są kandydaci z dużym doświadczeniem i konkretnymi umiejętnościami, a przez trudności z odpowiedziami na zwykłe ogłoszenie i odchodzeniem od masowej rekrutacji, działy HR często decydują się na zlecenie tego procesu na zewnątrz.  
 
Rekruterzy zewnętrzni skupiają się na konkretnych wymaganiach i poszukują osób, które spełniają je w najwyższym stopniu. Dodatkowo mogą przeprowadzić weryfikację umiejętności technicznych kandydata czy poznać jego osobowość, tak aby firma otrzymała komplet informacji o osobie, którą chce zatrudnić. Dzięki bezpośredniemu kontaktowi są również w stanie przekazać dodatkowe szczegóły, które mogą być kluczowe, by przekonać kandydata. Ale co najważniejsze – rekruter specjalizujący się w dziedzinie IT dysponuje rozbudowaną siecią „zaprzyjaźnionych” specjalistów i czasami wręcz planuje prace projektowe i kolejne zatrudnienia razem z nimi – podsumowuje Michał Lewandowski z Diverse Consulting Group.
 
W poszukiwaniu specjalistów IT agencjom pomagają liczne portale, na których kandydaci posiadają swoje profile z doświadczeniem zawodowym, takie jak LinkedIn czy GoldenLine, a także media społecznościowe – Facebook, Twitter czy Google+. Popularną metodą wspierania rekrutacji w IT jest również uczestniczenie w wydarzeniach tematycznych i grupach dyskusyjnych związanych z tą tematyką. Jednak najbardziej efektywna jest własna baza CV, systematycznie poszerzana o nowe aplikacje, od której firmy doradztwa personalnego rozpoczynają poszukiwanie kandydatów. Dzięki wypracowanym relacjom i bezpośrednim kontaktom, rekruterzy są w stanie szybko znaleźć odpowiednią osobę, bez czekania na odzew z jej strony. 

Źródło: inf. pras. DiverseCG, www.diversecg.pl